Administracja
Sulfur, Adirael, Aurora

Wydarzenia
Zadania kwartalne
Konkurs na fanfick (wyniki)
Obrazek
30°C | GORĄCO

Słońce na stałe rozgościło się na niebie rozgrzewając ziemię do przyjemnych (dla jednych) lub nieznośnych (dla innych) temperatur. Łąki rozkwitły wielobarwnymi kwiatami, wśród których roi się od owadów.
Forum w trakcie przebudowy! Zapraszamy na nasz {Discord} po więcej informacji.

Wodopój

To pulsujące życiem serce lasów, pełne bogatych gęstwin i dzikiej przyrody. Drzewa obficie obwieszone owocami oraz dzika fauna stwarzają raj dla myśliwych i zbieraczy. Ta zielona oaza, otoczona mitami i legendami, jest skarbem w samym centrum krainy.
Awatar użytkownika
Neffrea
Inkwizytor
<b>Inkwizytor</b>
Posty: 317
Płeć: Samica
Ciąża: Nie
Siła: 55 (25+30)
Zręczność: 55 (25+30)
Czujność: 5
Wiedza: 30
Życie: 100
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 60
Profesje: Rzemieślnik [2]
Tytuł: Kapłanka Svahrice

Wodopój

Post autor: Neffrea »

No, tak. Otępiałe zmysły. Pomyśleć, że jako Wielka Inkwizytorka była wrażliwsza na wszystko to, co dzisiaj jej umykało. Wciąż, gdzieś tam pod skórą, mocno ją to uwierało. Zraniona duma, uraz na samoocenie, poczucie niedocenienia — cholera wie. Cokolwiek by to nie było, było dość upierdliwe i przeszkadzające. Schowała się w zaroślach, próbując wypatrzeć Viltis w jej kryjówce. Widziała, gdzie czarna się chowała, zatem miała nieco ułatwione zadanie.

Odczekała chwilę. A że nie była nad wyraz cierpliwa — chwila ta dłużyła jej się niemiłosiernie. Minuty zdawały się rozwlekać w godziny, co było oczywiście czystą bzdurą. Dopiero gdy gałęzie, za którymi ukryła się różowłosa, poruszyły się delikatnie, uznała, że to jakiś sygnał. No, albo zwiadowczyni wraz z różowymi włosami nabawiła się też wesz albo innych owsików. Jak się okazało — miała rację. Ułamek chwili późnej Viltis wystrzeliła z kryjówki, pędząc w kierunku kuca. Trafiła im się co prawda sztuka ranna i osłabiona — ale na szczęście konie miały cztery kopyta, więc trójka nadal była z całą pewnością nienaruszona. A co za tym idzie — zdatna do użytku. Zwilżyła nos, mknąc niczym strzała w stronę zamieszania. Ominęła wierzgające chaotycznie kopyta, ruszając trochę z boku stworzenia. Wyskoczyła, w locie dobywając sztylet. Żądło pięknie weszło w udo kuca, więc wbiła je najmocniej jak dała radę i szarpnęła. Obrzydliwa rana rozlała się po całym tylnym rejonie ofiary. Nie poprzestała na tym, raz po raz raniąc zwierzynę.
Kuc klęknął, nie mając już siły walczyć.

wojownik —> zwiadowca —> skrytobójca —> wyznawca —> piewca —> inkwizytor —> wielki inkwizytor —> inkwizytor

mutacje

Obrazek
zastrzegam postać Shiloh
EQ

Awatar użytkownika
Viltis
Zwiadowca
<b>Zwiadowca</b>
Posty: 63
Płeć: Samica
Ciąża: Nie
Siła: 25
Zręczność: 20 (10 + 10)
Czujność: 25 (15 + 10)
Wiedza: 0
Życie: 100
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 14

Wodopój

Post autor: Viltis »

Kiedy kuc klęknął, mając widocznie dość walki na tę chwilę, postanowiła po prostu wykorzystać okazję. Raz jeszcze natarła, tym razem jednak ruszając szczękami prosto na szyję zwierzyny. Wgryzła się niedaleko linii szczęki (czy jakkolwiek się to u koni nazywa), wbijając zęby potężnie w delikatną tkankę. Kuc nawet nie próbował jej zrzucać. Chyba już pogodził się z losem i doskonale wiedział, że to jego ostatnie chwile. Spróbował jednak na nią spojrzeć przekrwionymi oczyma, może chciał wywołać w niej poczucie litości, ale hej, była drapieżnikiem. Dla niej to codzienność. Gaszenie życia w oczach innych zwierząt. Nawet w oczach tak wielkich i pięknych, jak te końskie.
Poprawiła chwyt, czując, jak pod naporem szczęki gruchocze krtań ofiary. Ogier zarzęził żałośnie, pewnie zalewając się krwią już nie tylko na zewnątrz, ale i tonąc w niej. Głowa majtnęła się raz jeszcze, a potem po prostu opadła ciężko na podłoże. Oddech już od dobrej chwili był coraz cichszy i trudniej wyczuwalny, ale teraz... klatka piersiowa uniosła się po raz ostatni.

POLOWANIE ZAKOŃCZONE SUKCESEM

* * *

Viltis oblizała mordę.
— My zabrać go na tereny klanu? Zjeść w spokoju — zaproponowała, szukajac spojrzeniem Neffrei.
Awatar użytkownika
Neffrea
Inkwizytor
<b>Inkwizytor</b>
Posty: 317
Płeć: Samica
Ciąża: Nie
Siła: 55 (25+30)
Zręczność: 55 (25+30)
Czujność: 5
Wiedza: 30
Życie: 100
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 60
Profesje: Rzemieślnik [2]
Tytuł: Kapłanka Svahrice

Wodopój

Post autor: Neffrea »

Koń padł, a ona uśmiechnęła się pod nosem, wyszarpując Żądełko po raz ostatni. Bardzo ostrożnie i uważnie oblizała ostrze z posoki.
Jasne. Ale skoro już mam go na widoku, to oddzielę kopyta — zadecydowała. A potem jak powiedziała, tak zrobiła. Oddzieliła za pomocą sztyletu dwa z kopyt, z których jedno podała samicy. — Trzymaj. Bywają przydatne — przyznała po prostu. Drugie schowała do wysłużonej torby.
Potem wzięła kuca na grzbiet. Ciężkie cholerstwo, ale... dadzą radę? Spojrzała na towarzyszkę. Może tamta miała wrażliwsze zmysły, ale za to Neffrea była z ich dwójki znacznie silniejsza. Nawet nie zorientowała się, kiedy podczas ciachania koniska zraniła się w łapę. Nie było to groźne rozcięcie, postanowiła więc się nim nie przejmować.


A potem ruszyły w stronę terenów klanowych.

/zt x2 + koń
zebrano: 1 x końskie kopyto

wojownik —> zwiadowca —> skrytobójca —> wyznawca —> piewca —> inkwizytor —> wielki inkwizytor —> inkwizytor

mutacje

Obrazek
zastrzegam postać Shiloh
EQ

Awatar użytkownika
Viltis
Zwiadowca
<b>Zwiadowca</b>
Posty: 63
Płeć: Samica
Ciąża: Nie
Siła: 25
Zręczność: 20 (10 + 10)
Czujność: 25 (15 + 10)
Wiedza: 0
Życie: 100
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 14

Wodopój

Post autor: Viltis »

Zabrała drugie kopyto, a potem ruszyła za Neff. Pomogła jej oczywiście w transporcie truchła.

[zt]
[ zebrano: 1 x końskie kopyto ]
Awatar użytkownika
Kaimler
Upiór
Khamul
<b>Upiór</b><br>Khamul
Posty: 529
Rodzice: Aki i Vadus
Płeć: Samiec
Siła: 74 (24+50)
Zręczność: 90 (40+50)
Czujność: 64 (14+50)
Wiedza: 40
Życie: 100
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 50 (1070 wym.)
Profesje: Iluzjonista [2], Tropiciel [3]
Przydomek: Aran

Wodopój

Post autor: Kaimler »

[zbieractwo, 2 x uszy sarny]
Sarna, młoda 1k6 = 1
Staty: 65 S,70 Z, C 0 — profesja obniża
Obrażenia 1k20 = 19 (87 — 19 = 68 PŻ po polo)

Musiał zaspokoić swoje potrzeby i przy okazji nie uszkodzić żadnego z członków klanu. Sił, którą dawał Cerber miała to do siebie, że mogła być przyczyną katastrofy, a wystarczyło do tego jedynie jedno źle wypowiedziane słowo. Zdecydował się więc ulotnić w gąszcz, gdzie liczył spotkać jakieś niczego nieświadome niewiniątko. Powielił się — moc w podpisie — by zwiększyć swoje szanse na wytropienie jakiejś zwierzyny. Kilka kopii od razu utworzyło szpaler przeczesując las. Sprężysty trucht wybijał prawie że wojskowy rytm. Upiór rozglądał się po ciemnym lesie, wytężając wzrok. Cofający się księżyc pomagał nieco, prześwietlając korony drzew. Gdyby nie on, byłoby całkowicie ciemno. Nozdrza poruszały mu się aktywnie, starając się wyczuć jakiś zapach.
*Poziom 3 tropiciel — obniża czujność do 0
karta postacichar zastrzeżony szczeniak
motyw Imotyw IImotyw III
Obrazek
moce
ekwipunek
amulety
——
—— Znaki szczególne
x naderwane prawe ucho po walce z wilkołakiem
x kikuty po obcięciu upiorzych skrzydeł
x wiele blizn; widoczna na pysku i nisko na podbrzuszu
x trop — zazwyczaj pachnie portową wilgocią, solą morską, rumem
x na szyi nosi wisior z niewielkim, otwieranym lusterkiem
Awatar użytkownika
Kaimler
Upiór
Khamul
<b>Upiór</b><br>Khamul
Posty: 529
Rodzice: Aki i Vadus
Płeć: Samiec
Siła: 74 (24+50)
Zręczność: 90 (40+50)
Czujność: 64 (14+50)
Wiedza: 40
Życie: 100
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 50 (1070 wym.)
Profesje: Iluzjonista [2], Tropiciel [3]
Przydomek: Aran

Wodopój

Post autor: Kaimler »

Wszystkie kopie starały się poruszać jak najbardziej bezszelestnie, by nie dokładać sobie niepowodzenia. Z każdym krokiem stawał się coraz bardziej zniecierpliwiony, bo adrenalina w żyłach buzowała obijając się o cienkie ściany naczyń krwionośnych. Bardziej niż na wzroku musiał polegać na węchu i słuchu. Ten trzeci zmysł wychwycił ciche trzaśnięcie gałązek nieopodal. Egzemplarz, który znajdował się najbliżej obrócił łeb w tamtą stronę i niemalże od razu też skierował tam krok. Wilk mrużył ślepia, starając się dojrzeć sylwetkę zwierzęcia pomiędzy drzewami. Cóż za nieszczęśliwy przypadek, napotkać akurat dziś, podczas nocnego spaceru, oprawcę w humorze, w jakim akurat znajdował się Kaimler. Tylko czekał aż coś niewinnego wpadnie mu w łapska. Sam nadepnął cienką gałązkę, która cicho trzasnęła, ale to wystarczyło, żeby młodziutka sarna zerwała się do ucieczki, pozostawiając po sobie zapach strachu, który był wręcz podniecający. Ruszył za nią. Dwie kopie również, ale trzymały się nieco z tyłu, jakby wiedziały, że na takie stworzenie nie są potrzebne dodatkowe siły.
karta postacichar zastrzeżony szczeniak
motyw Imotyw IImotyw III
Obrazek
moce
ekwipunek
amulety
——
—— Znaki szczególne
x naderwane prawe ucho po walce z wilkołakiem
x kikuty po obcięciu upiorzych skrzydeł
x wiele blizn; widoczna na pysku i nisko na podbrzuszu
x trop — zazwyczaj pachnie portową wilgocią, solą morską, rumem
x na szyi nosi wisior z niewielkim, otwieranym lusterkiem
Awatar użytkownika
Kaimler
Upiór
Khamul
<b>Upiór</b><br>Khamul
Posty: 529
Rodzice: Aki i Vadus
Płeć: Samiec
Siła: 74 (24+50)
Zręczność: 90 (40+50)
Czujność: 64 (14+50)
Wiedza: 40
Życie: 100
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 50 (1070 wym.)
Profesje: Iluzjonista [2], Tropiciel [3]
Przydomek: Aran

Wodopój

Post autor: Kaimler »

Sarenka uciekała, ale mimo swojej zwinności niestety nie zdążyła umknąć wilkowi napędzanemu dziś jakby nieskończoną energią. Kaimler słyszał prawie że bicie jej serca, który pokrywał się z tempem jego pulsu. Kopie rozbiegły się na boki, zacieśniając krąg i zagradzając drogę ucieczki. Sarenka wystraszyła się, spłoszyła i starała odbić w stronę wolności, jednak każda jej próba napotykała paskudnie skrzywiony pysk i szaleńcze spojrzenie, które prawie że świeciło w ciemności ze względu na swoją jasną barwę. Odbiła się kopytami od żeber jednego wilka, starając się jakkolwiek obronić. Nic z tego. Kaimler jednym susem dopadł do tyłu jej ciała i objął łapami. Pazury wbiły się w delikatne ciało, skutecznie blokując każdy kolejny ruch. Desperackie próby ucieczki kończyły się niepowodzeniem. Paniczne ruchy przednich kopyt ryły ziemię, kiedy kły wilka wbijały się w mięśnie, które rozrywane na strzępy, tryskały krwią wprost do pyska. Dziś nie polował dla zaspokojenia głodu. Polował dla zaspokojenia swoich rządz, które trzymał na wodzy. Ciało sarny więc z ogromną przyjemnością było więc rozrywane na strzępy kawałek po kawałku, a ona dogorywała powoli, tracąc siły wraz z utratą krwi, która dziś również smakowała lepiej.
karta postacichar zastrzeżony szczeniak
motyw Imotyw IImotyw III
Obrazek
moce
ekwipunek
amulety
——
—— Znaki szczególne
x naderwane prawe ucho po walce z wilkołakiem
x kikuty po obcięciu upiorzych skrzydeł
x wiele blizn; widoczna na pysku i nisko na podbrzuszu
x trop — zazwyczaj pachnie portową wilgocią, solą morską, rumem
x na szyi nosi wisior z niewielkim, otwieranym lusterkiem
Awatar użytkownika
Kaimler
Upiór
Khamul
<b>Upiór</b><br>Khamul
Posty: 529
Rodzice: Aki i Vadus
Płeć: Samiec
Siła: 74 (24+50)
Zręczność: 90 (40+50)
Czujność: 64 (14+50)
Wiedza: 40
Życie: 100
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 50 (1070 wym.)
Profesje: Iluzjonista [2], Tropiciel [3]
Przydomek: Aran

Wodopój

Post autor: Kaimler »

Czuł jak sarenka pod łapami przestawała się szarpać. Traciła krew i energię, którą pożerał jej strach i nieskoordynowane ruchy. Straciła życie bardzo szybko. Z dorosłym, doświadczonym wilkiem nie miała szans, nawet okryta płaszczem spokojnej, późno-wiosennej nocy. Kaimler wciąż jednak przytrzymywał martwe ciało, nie przestając odrywać kolejnych kawałków ciała. Tym razem padło na uszy. Dwurzędowe szczęki szarpnęły za jedno, a później za drugie ucho odrywając je od czaszki z charakterystycznym chrupnięciem chrząstek. Oblizał pysk i wstał znad ciała. Patrzył na nie z nieskrywaną dumą. Tego rodzaju sztuki dawno nie widział w swoim życiu i cieszył się, że znów to nastąpiło.
Zabrał ze sobą oboje uszu i zawrócił na klanowe tereny, częściowo zaspokojony. /zt
karta postacichar zastrzeżony szczeniak
motyw Imotyw IImotyw III
Obrazek
moce
ekwipunek
amulety
——
—— Znaki szczególne
x naderwane prawe ucho po walce z wilkołakiem
x kikuty po obcięciu upiorzych skrzydeł
x wiele blizn; widoczna na pysku i nisko na podbrzuszu
x trop — zazwyczaj pachnie portową wilgocią, solą morską, rumem
x na szyi nosi wisior z niewielkim, otwieranym lusterkiem
Awatar użytkownika
Vaelcarth
Demon
Astaroth
<b>Demon</b><br>Astaroth
Posty: 693
Rodzice: Carthoes x Lorthi [NPC]
Płeć: Samiec
Siła: 50 (20+30)
Zręczność: 45(15+30)
Czujność: 40(10+30)
Wiedza: 20
Życie: 95
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 41 (wym. 225)

Wodopój

Post autor: Vaelcarth »

POLOWANIE KLANOWE
Szmaragdowa tafla była nieruchoma, jakby wstrzymała oddech wraz z nim. Vaelcarth zbliżył się bez słowa, łapy cicho zapadały się w wilgotnym mchu. Niebo, choć niewidoczne, wciąż zdawało się spoglądać gdzieś spomiędzy gałęzi, zawieszone między koronami drzew jak odległe wspomnienie. Stanął na granicy wody, lecz nie pił. Jedynie patrzył, jak zielonkawe kręgi powoli rozszerzają się na powierzchni, poruszane czyimś dawnym ruchem… lub obecnością, której nie dało się dostrzec. Zatrzymał się w ciszy, słuchając gęstego powietrza, czując na języku smak mokrych liści i wilgoci. Mgła oplatała jego łapy niczym duchy przeszłości, ale on był tu po coś prostszego. Polowanie. Przysiadł i uniósł pysk.
Klanie Ognia — rzucił w półgłosie, nie oczekując natychmiastowej odpowiedzi. — Jeśli chcecie iść… pora się zebrać.
Czekał. Jak cień przy wodzie.
D E M O N

▼△▼△▼△▼△▼

Obrazek

— KARTA POSTACI —

A S T A R O T H

ᴠᴀᴇʟᴄᴀʀᴛʜ

º Hello d a r k n e s s, my old friend. º
I've come to talk with you again.

Obrazek unique warrior initiator Obrazek

⟨⟨ miłość ⟩⟩
From the city of angels, an empty vessel of devils;
is there no one to save us? L o a d i n g Obrazek


⟨⟨ umiejętności ⟩⟩
Opętanie —demon opętuje ciało wilka słabszego od
siebie uzyskując nad nim niemal całkowitą kontrolę. Ofiara
zachowuje świadomość ale traci zdolność używania magii
rangowej lub przedmiotu i staje się więźniem we własnym
ciele Opętane ciało traci wrodzoną grację posiadającego
je wilka i porusza się mechanicznie, niczym golem.
[Czas trwania: trzy tury. 0/2 miesiąc ]

Ognisty oddech — z pyska demona bucha ognista
fala uderzeniowa. Demon ma prawo wybrać czy fala
uderzeniowa zada po 30 PŻ i zrani 3 wilki (koszt 1 akcja)
czy zada 90 PŻ jednemu wilkowi (koszt 2 akcji).
[ 0/3 miesiąc]

⟨⟨ inwentarz ⟩⟩
amulet Feniksa ojca; Skarb Włóczykija; Rzemień, Końskie Kopyto,
Wilcza Jagoda, Róg Bizona, Skóra Upolowanego Zwierzęcia, Czarna
Paproć, Esencja Cienia, róg lepszego słuchu [0/3], Aloes Zwyczajny,
Szafir, Kolce Jeżozwierza

Awatar użytkownika
Promień Jutrzenki
Demon
Flauros
<b>Demon</b><br>Flauros
Posty: 105
Rodzice: Biologiczni nieznani
Płeć: Samica
Ciąża: Nie
Siła: 50 (20+30)
Zręczność: 40 (10+30
Czujność: 45 (15+30)
Wiedza: 5
Życie: 69
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 164

Wodopój

Post autor: Promień Jutrzenki »

Dawno nie miała okazji zapolować. Przynajmniej na coś większego, niż jakiś drobny zając, którego potem przyrządzała i dzieliła między dzieci. Większość czasu spędzała doglądając synów, chcąc nie chcąc przesiadując z tego powodu stanowczo zbyt wiele czasu w swojej grocie. Teraz, gdy szczenięta już nieco podrosły, przynajmniej na tyle, by nie musiała się martwić, że przytrafi się im coś okropnego, gdy tylko przekroczą próg jaskini, mogła sobie na to pozwolić. I z wielką chęcią skorzystała z tej okazji, w końcu przydało jej się trochę rozprostować nogi. Musiała przecież wreszcie wrócić do dawnej formy.
Przyczłapała więc chwilę później, uśmiechając się zaraz szeroko na widok Vaelcartha. Podeszła do samca, ocierając się o niego bokiem.
Salve — rzuciła krótko, kołysząc przy tym ogonem. A następnie przystanęła tuż obok czarnofutrego, czekając.
Promień Jutrzenki •✧─────✧◆◆◆✧─────✧• Obrazek •✧─────✧◆◆◆✧─────✧•
STAN
ZAPACH
EKWIPUNEK
MOCE
● Wciąż odrobinę pulchniejsza, niż przed ciążą, powoli traci jednak nadprogramowe kilogramy.
● Szata letnia, odrobinę krótsza niż zimowa, wciąż jednak włosie pozostaje gęste i puszyste.
● Brak widocznych obrażeń, poza kilkoma starymi bliznami częściowo skrytymi pod sierścią.
● Zdrowa, w pełni sił, trochę niewyspana.
● Zazwyczaj nosi prostą, niezbyt dużą skórzaną torbę zawieszoną na kilku skórzanych pasach.
Futro przesiąknięte zapachami partnera i dzieci, pomieszanymi z ledwie wyczuwalną wonią dymu i spalenizny.
● Mentolowy cukierek — ma się po nim wyjątkowo zimny oddech, na tyle, że jest w stanie zamrozić drugą postać na okres dwóch postów (w torbie)
● Niewielka sakiewka na bardziej kosztowne przedmioty, na chwilę obecną pusta (ukryta w wewnętrznej kieszeni torby)
Opętanie — Demon opętuje ciało wilka słabszego od siebie (czyli takiego, z mniejszą sumą siły i zręczności) uzyskując nad nim niemal całkowitą kontrolę. Ofiara zachowuje świadomość ale traci zdolność używania magii rangowej lub przedmiotu i staje się więźniem we własnym ciele Opętane ciało traci wrodzoną grację posiadającego je wilka i porusza się mechanicznie, niczym golem. W ciągu tury, w której opętanie zostało rzucone, ofiarę można ocalić przytrzymując ją w miejscu za pomocą siły, bądź mocy rangowej/tytułu/przedmiotu, który posiada odpowiednie możliwości. Po ukończeniu tury, w której zostało użyte opętanie, ofiara natychmiastowo ląduje w lochach. [0/2]
Ognisty oddech — z pyska demona bucha ognista fala uderzeniowa. Demon ma prawo wybrać czy fala uderzeniowa zada po 30 PŻ i zrani 3 wilki (koszt 1 akcja) czy zada 90 PŻ jednemu wilkowi (koszt 2 akcji).[0/3]
•✧─────✧◆◆◆✧─────✧• KARTA POSTACI
Awatar użytkownika
Averill
Demon
Ellessar
<b>Demon</b><br>Ellessar
Posty: 354
Rodzice: Fire Lilly i Szrama
Płeć: Samiec
Ciąża: Nie dotyczy
Siła: 65(30+30)
Zręczność: 40 ( 10+30)
Czujność: 35 (5+30)
Wiedza: 5
Życie: 110
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 119

Wodopój

Post autor: Averill »

Usłyszał że Vael idzie na polowanie więc bez większego namysłu przemaszerował.
— Salve! — uśmiechnął się widząc kompana i chętnie by poznał nowe osoby
𝓐𝓿𝓮𝓻𝓲𝓵𝓵
. ݁₊ ⊹ . ݁˖ . ݁༉‧₊˚.
•❅────✧. ݁₊ ⊹ . ݁˖ . ݁༉‧₊˚.✧─────❅•
ɢɴɪᴇᴡ ᴊᴇꜱᴛ ᴊᴀᴋ ᴘᴌᴏ­ᴍɪᴇɴ́, ᴋᴛᴏ́ʀʏ ᴅʀᴢᴇ­ᴍɪᴇ ᴡ ᴋᴀᴢ̇­ᴅʏᴍ ᴢ ɴᴀꜱ.
ᴋɪᴇᴅʏ ᴋᴛᴏꜱ́ ᴘᴏᴅ­ʀᴢᴜ­ᴄᴀ ᴅᴏɴ́ ᴋᴏ­ʟᴇᴊ­ɴᴇ ᴋᴌᴏᴅʏ, ᴘᴌᴏ­ᴍɪᴇɴ́ ᴢᴀ­ᴄᴢʏ­ɴᴀ
ꜱɪᴇ̨ ᴘᴏ­ᴡɪᴇ̨ᴋ­ꜱᴢᴀᴄ́, ᴀᴢ̇ ᴛʀᴀ­ᴄɪ­ᴍʏ ɴᴀᴅ ɴɪᴍ ᴋᴏɴ­ᴛʀᴏ­ʟᴇ̨. ɢɴɪᴇᴡ
ᴡᴛᴇᴅʏ ᴢᴡʏ­ᴋʟᴇ ꜱᴛᴀᴊᴇ ꜱɪᴇ̨ ᴘᴏ­ᴄᴢᴀ̨ᴛ­ᴋɪᴇᴍ ᴏʙᴌᴇ̨­ᴅᴜ.
•❅────✧. ݁₊ ⊹ . ݁˖ . ݁༉‧₊˚.✧─────❅•
. ݁₊ ⊹ . ݁˖ . ݁༉‧₊˚.
PARTNERKA:
𝙺𝚘𝚌𝚑𝚊𝚌́ 𝚝𝚘 𝚗𝚒𝚎 𝚣𝚗𝚊𝚌𝚣𝚢 𝚙𝚊𝚝𝚛𝚣𝚎𝚌́ 𝚗𝚊 𝚜𝚒𝚎𝚋𝚒𝚎 𝚗𝚊𝚠𝚣𝚊𝚓𝚎𝚖,
𝚊𝚕𝚎 𝚙𝚊𝚝𝚛𝚣𝚎𝚌́ 𝚛𝚊𝚣𝚎𝚖 𝚠 𝚝𝚢𝚖 𝚜𝚊𝚖𝚢𝚖 𝚔𝚒𝚎𝚛𝚞𝚗𝚔𝚞 ( Nazuna)
. ݁₊ ⊹ . ݁˖ . ݁༉‧₊˚.
KARTA POSTACI
ʀᴏᴅᴢɪᴄᴇ: ꜰɪʀᴇ ʟɪʟʟʏ ɪ ꜱᴢʀᴀᴍᴀ
ʀᴏᴅᴢᴇɴ́ꜱᴛᴡᴏ: ɴᴇʟʟʏ, ꜱᴏᴅᴅᴇɴ, ꜱᴀʟʟᴀᴅɪɴ, ɪɴɴᴏꜱ, ᴍᴏʀɢᴏᴛʜ, ꜰᴇʙᴇɴ,
ɪʟᴀᴠɪᴛ, ᴊᴜᴘɪᴛᴇʀ, ꜱɪʟᴠᴇʀ ʀᴏꜱᴇ, ᴏᴍᴇɢᴀ, ꜱᴀʟɪʀ, xʏʀɪᴏɴ, ʟᴀ ʟᴏʙᴀ, ʟᴏʀɪᴇɴ. ᴀʀɢʜᴀʟ
✩₊˚.⋆☾⋆⁺₊✧
Ekwipunek:
1. końskie kopyto
2. Tłuszcz foki
3. Skóra x2
4. Jad kobry
5. Ząb pirani

inne:
Kolorowa bransoleta -Wyczuwa, gdy jest w pobliżu smacznej przekąski (lub zwierzyny), sygnalizując właścicielowi o smacznej okazji za pomocą niezacznie połyskującej zawieszki (tylko właściciel rozpoznaje to błyszczenie).
. ݁₊ ⊹ . ݁˖ . ݁༉‧₊˚.
Dałeś mi panie zbroję... [..]
Magicznych na niej rytów dziś nie odczyta nikt
Ale wykuta z mitów i wieczna jest jak mit
Nagolenniki: -10 od przyjętych obrażeń — mosiężne 1/3
Kolce na barki: +5 do siły ( stalowy) — 15 czerwca -15 sierpień
Napierśnik: +10 do puli życia ( stalowy) 15 czerwca — 15 sierpnia


Galeria
Awatar użytkownika
Vaelcarth
Demon
Astaroth
<b>Demon</b><br>Astaroth
Posty: 693
Rodzice: Carthoes x Lorthi [NPC]
Płeć: Samiec
Siła: 50 (20+30)
Zręczność: 45(15+30)
Czujność: 40(10+30)
Wiedza: 20
Życie: 95
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 41 (wym. 225)

Wodopój

Post autor: Vaelcarth »

Polowanie na antylopa(dorosły — 3, V).
Antylopa: s: 70/ zr: 120/ cz: 111

Vaelcarth: s: 50 / zr: 45 / cz: 40
  • obrażenia: — 43 PŻ
  • zbieractwo: rzemień
Averill: s: 65 / zr: 40 / cz: 35
  • obrażenia: -PŻ
  • zbieractwo: skóra
Promień Jutrzenki: s: 50 / zr: 40 / cz: 45
  • obrażenia: — 31 PŻ
  • zbieractwo: rzemień

SUMA: s: 165/ zr: 150/ cz: 120
Usłyszał ją, zanim ją zobaczył — ten znajomy krok, lekki, a jednak pewny. Uśmiech pojawił się ledwie zauważalnie, niemal bardziej w spojrzeniu niż na pysku. Gdy bok Jutrzenki musnął jego, Vael nie odsunął się. Wręcz przeciwnie — pochylił łeb, muskając nosem jej łopatkę z czułością, która równie dobrze mogła być tylko gestem uznania.
Salve, najważniejsze ogniwo naszej rodziny wraca na łowy — mruknął półgłosem, na tyle cicho, by usłyszała tylko ona. Averill pojawił się niedługo później. Energiczny, jak zwykle z gotowością w oczach, którą Vael nauczył się szanować. Skinął mu krótko głową.
Dobrze cię widzieć, Averill. — Ton miał spokojny, lecz w głosie pobrzmiewała nuta zadowolenia. Cieszyło go, że nie będzie sam. Że oni — jego ognista grupa — wciąż zbierali się, kiedy zawołał. To coś znaczyło.
Ruszamy — powiedział już głośniej, tym razem dla obojga. — Szukamy większej zdobyczy. Coś większego niż kuropatwa… — Ostatnie słowo wypowiedział niemal z lekkim uśmiechem, rzucając krótkie spojrzenie Jutrzence. Obrócił łeb i zbliżył się do skraju polany, gdzie mech przechodził w wilgotną ściółkę. Schylił się nisko, stawiając łapy miękko, z wyczuciem. Nos zanurzył w zapachach, które oferowała mu ziemia — wilgoć, stęchłe liście, echo łapek drobnych gryzoni
D E M O N

▼△▼△▼△▼△▼

Obrazek

— KARTA POSTACI —

A S T A R O T H

ᴠᴀᴇʟᴄᴀʀᴛʜ

º Hello d a r k n e s s, my old friend. º
I've come to talk with you again.

Obrazek unique warrior initiator Obrazek

⟨⟨ miłość ⟩⟩
From the city of angels, an empty vessel of devils;
is there no one to save us? L o a d i n g Obrazek


⟨⟨ umiejętności ⟩⟩
Opętanie —demon opętuje ciało wilka słabszego od
siebie uzyskując nad nim niemal całkowitą kontrolę. Ofiara
zachowuje świadomość ale traci zdolność używania magii
rangowej lub przedmiotu i staje się więźniem we własnym
ciele Opętane ciało traci wrodzoną grację posiadającego
je wilka i porusza się mechanicznie, niczym golem.
[Czas trwania: trzy tury. 0/2 miesiąc ]

Ognisty oddech — z pyska demona bucha ognista
fala uderzeniowa. Demon ma prawo wybrać czy fala
uderzeniowa zada po 30 PŻ i zrani 3 wilki (koszt 1 akcja)
czy zada 90 PŻ jednemu wilkowi (koszt 2 akcji).
[ 0/3 miesiąc]

⟨⟨ inwentarz ⟩⟩
amulet Feniksa ojca; Skarb Włóczykija; Rzemień, Końskie Kopyto,
Wilcza Jagoda, Róg Bizona, Skóra Upolowanego Zwierzęcia, Czarna
Paproć, Esencja Cienia, róg lepszego słuchu [0/3], Aloes Zwyczajny,
Szafir, Kolce Jeżozwierza

Awatar użytkownika
Promień Jutrzenki
Demon
Flauros
<b>Demon</b><br>Flauros
Posty: 105
Rodzice: Biologiczni nieznani
Płeć: Samica
Ciąża: Nie
Siła: 50 (20+30)
Zręczność: 40 (10+30
Czujność: 45 (15+30)
Wiedza: 5
Życie: 69
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 164

Wodopój

Post autor: Promień Jutrzenki »

/ obrażenia -31 pż, rzut

Uśmiechnęła się szerzej, słysząc słowa Vaela. Co prawda zdecydowanie nie nazwałaby siebie najważniejszym ogniwem ich rodziny, jednakże skłamałaby, twierdząc, że zrobiło jej się jakoś ciepło w środku. W końcu każdy lubił być doceniany, nieprawdaż?
Przeniosła wzrok z czarnofutrego na dołączającego właśnie Averilla, do którego też się uśmiechnęła, kiwając głową.
Salve — powitała krótko drugiego samca. Zamilkła na krótką chwilę, odwracając wzrok od basiorów, by rozejrzeć się po okolicy, wstępnie powęszyć w powietrzu, sprawdzić kierunek wiatru i zarejestrować kilka innych szczegółów, które mogą okazać się dla łowców przydatne.
Mam nadzieję — mruknęła, słysząc słowa o czymś większym, niż kuropatwa. Byli w końcu tutaj w trójkę, tropienie jakiegoś ptactwa byłoby stratą czasu. Polowanie skończyłoby się szybciej, niż zdążyłaby spalić nieco nagromadzonego nadmiaru energii. Zdecydowanie liczyła na jakieś większe wyzwanie.
Ruszyła, ustawiając się zaraz pod wiatr i zniżając pysk ku ziemi. Skupiła się na rozglądaniu się, węszeniu i nasłuchiwaniu. Szukała czegokolwiek, co świadczyłoby o obecności większej zwierzyny. Jakiegokolwiek tropu, woni, czy nawet i odgłosu dobiegającego gdzieś z oddali. Poruszała się na tyle cicho, na ile była w stanie, badając wszystko w swoim najbliższym otoczeniu.
Promień Jutrzenki •✧─────✧◆◆◆✧─────✧• Obrazek •✧─────✧◆◆◆✧─────✧•
STAN
ZAPACH
EKWIPUNEK
MOCE
● Wciąż odrobinę pulchniejsza, niż przed ciążą, powoli traci jednak nadprogramowe kilogramy.
● Szata letnia, odrobinę krótsza niż zimowa, wciąż jednak włosie pozostaje gęste i puszyste.
● Brak widocznych obrażeń, poza kilkoma starymi bliznami częściowo skrytymi pod sierścią.
● Zdrowa, w pełni sił, trochę niewyspana.
● Zazwyczaj nosi prostą, niezbyt dużą skórzaną torbę zawieszoną na kilku skórzanych pasach.
Futro przesiąknięte zapachami partnera i dzieci, pomieszanymi z ledwie wyczuwalną wonią dymu i spalenizny.
● Mentolowy cukierek — ma się po nim wyjątkowo zimny oddech, na tyle, że jest w stanie zamrozić drugą postać na okres dwóch postów (w torbie)
● Niewielka sakiewka na bardziej kosztowne przedmioty, na chwilę obecną pusta (ukryta w wewnętrznej kieszeni torby)
Opętanie — Demon opętuje ciało wilka słabszego od siebie (czyli takiego, z mniejszą sumą siły i zręczności) uzyskując nad nim niemal całkowitą kontrolę. Ofiara zachowuje świadomość ale traci zdolność używania magii rangowej lub przedmiotu i staje się więźniem we własnym ciele Opętane ciało traci wrodzoną grację posiadającego je wilka i porusza się mechanicznie, niczym golem. W ciągu tury, w której opętanie zostało rzucone, ofiarę można ocalić przytrzymując ją w miejscu za pomocą siły, bądź mocy rangowej/tytułu/przedmiotu, który posiada odpowiednie możliwości. Po ukończeniu tury, w której zostało użyte opętanie, ofiara natychmiastowo ląduje w lochach. [0/2]
Ognisty oddech — z pyska demona bucha ognista fala uderzeniowa. Demon ma prawo wybrać czy fala uderzeniowa zada po 30 PŻ i zrani 3 wilki (koszt 1 akcja) czy zada 90 PŻ jednemu wilkowi (koszt 2 akcji).[0/3]
•✧─────✧◆◆◆✧─────✧• KARTA POSTACI
Awatar użytkownika
Averill
Demon
Ellessar
<b>Demon</b><br>Ellessar
Posty: 354
Rodzice: Fire Lilly i Szrama
Płeć: Samiec
Ciąża: Nie dotyczy
Siła: 65(30+30)
Zręczność: 40 ( 10+30)
Czujność: 35 (5+30)
Wiedza: 5
Życie: 110
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 119

Wodopój

Post autor: Averill »

— to na co tam dziś polujemy? — zapytał i ruszył tuż za Vaelem gotowy na polowanie. Krew buzowała w nim, był zadowolony z siebie i w ogóle dobry nastrój miał. Co tu dużo mówić. Skupił się na węszeniu i szukaniu zwierzyny. No i trzy demony w jednym miejscu! Hah!

/ja przygarnę skórę sobie//
𝓐𝓿𝓮𝓻𝓲𝓵𝓵
. ݁₊ ⊹ . ݁˖ . ݁༉‧₊˚.
•❅────✧. ݁₊ ⊹ . ݁˖ . ݁༉‧₊˚.✧─────❅•
ɢɴɪᴇᴡ ᴊᴇꜱᴛ ᴊᴀᴋ ᴘᴌᴏ­ᴍɪᴇɴ́, ᴋᴛᴏ́ʀʏ ᴅʀᴢᴇ­ᴍɪᴇ ᴡ ᴋᴀᴢ̇­ᴅʏᴍ ᴢ ɴᴀꜱ.
ᴋɪᴇᴅʏ ᴋᴛᴏꜱ́ ᴘᴏᴅ­ʀᴢᴜ­ᴄᴀ ᴅᴏɴ́ ᴋᴏ­ʟᴇᴊ­ɴᴇ ᴋᴌᴏᴅʏ, ᴘᴌᴏ­ᴍɪᴇɴ́ ᴢᴀ­ᴄᴢʏ­ɴᴀ
ꜱɪᴇ̨ ᴘᴏ­ᴡɪᴇ̨ᴋ­ꜱᴢᴀᴄ́, ᴀᴢ̇ ᴛʀᴀ­ᴄɪ­ᴍʏ ɴᴀᴅ ɴɪᴍ ᴋᴏɴ­ᴛʀᴏ­ʟᴇ̨. ɢɴɪᴇᴡ
ᴡᴛᴇᴅʏ ᴢᴡʏ­ᴋʟᴇ ꜱᴛᴀᴊᴇ ꜱɪᴇ̨ ᴘᴏ­ᴄᴢᴀ̨ᴛ­ᴋɪᴇᴍ ᴏʙᴌᴇ̨­ᴅᴜ.
•❅────✧. ݁₊ ⊹ . ݁˖ . ݁༉‧₊˚.✧─────❅•
. ݁₊ ⊹ . ݁˖ . ݁༉‧₊˚.
PARTNERKA:
𝙺𝚘𝚌𝚑𝚊𝚌́ 𝚝𝚘 𝚗𝚒𝚎 𝚣𝚗𝚊𝚌𝚣𝚢 𝚙𝚊𝚝𝚛𝚣𝚎𝚌́ 𝚗𝚊 𝚜𝚒𝚎𝚋𝚒𝚎 𝚗𝚊𝚠𝚣𝚊𝚓𝚎𝚖,
𝚊𝚕𝚎 𝚙𝚊𝚝𝚛𝚣𝚎𝚌́ 𝚛𝚊𝚣𝚎𝚖 𝚠 𝚝𝚢𝚖 𝚜𝚊𝚖𝚢𝚖 𝚔𝚒𝚎𝚛𝚞𝚗𝚔𝚞 ( Nazuna)
. ݁₊ ⊹ . ݁˖ . ݁༉‧₊˚.
KARTA POSTACI
ʀᴏᴅᴢɪᴄᴇ: ꜰɪʀᴇ ʟɪʟʟʏ ɪ ꜱᴢʀᴀᴍᴀ
ʀᴏᴅᴢᴇɴ́ꜱᴛᴡᴏ: ɴᴇʟʟʏ, ꜱᴏᴅᴅᴇɴ, ꜱᴀʟʟᴀᴅɪɴ, ɪɴɴᴏꜱ, ᴍᴏʀɢᴏᴛʜ, ꜰᴇʙᴇɴ,
ɪʟᴀᴠɪᴛ, ᴊᴜᴘɪᴛᴇʀ, ꜱɪʟᴠᴇʀ ʀᴏꜱᴇ, ᴏᴍᴇɢᴀ, ꜱᴀʟɪʀ, xʏʀɪᴏɴ, ʟᴀ ʟᴏʙᴀ, ʟᴏʀɪᴇɴ. ᴀʀɢʜᴀʟ
✩₊˚.⋆☾⋆⁺₊✧
Ekwipunek:
1. końskie kopyto
2. Tłuszcz foki
3. Skóra x2
4. Jad kobry
5. Ząb pirani

inne:
Kolorowa bransoleta -Wyczuwa, gdy jest w pobliżu smacznej przekąski (lub zwierzyny), sygnalizując właścicielowi o smacznej okazji za pomocą niezacznie połyskującej zawieszki (tylko właściciel rozpoznaje to błyszczenie).
. ݁₊ ⊹ . ݁˖ . ݁༉‧₊˚.
Dałeś mi panie zbroję... [..]
Magicznych na niej rytów dziś nie odczyta nikt
Ale wykuta z mitów i wieczna jest jak mit
Nagolenniki: -10 od przyjętych obrażeń — mosiężne 1/3
Kolce na barki: +5 do siły ( stalowy) — 15 czerwca -15 sierpień
Napierśnik: +10 do puli życia ( stalowy) 15 czerwca — 15 sierpnia


Galeria
Awatar użytkownika
Vaelcarth
Demon
Astaroth
<b>Demon</b><br>Astaroth
Posty: 693
Rodzice: Carthoes x Lorthi [NPC]
Płeć: Samiec
Siła: 50 (20+30)
Zręczność: 45(15+30)
Czujność: 40(10+30)
Wiedza: 20
Życie: 95
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 41 (wym. 225)

Wodopój

Post autor: Vaelcarth »

Vael nie odpowiedział Averillowi od razu. Uniósł tylko lekko ogon, dając tym samym sygnał do ciszy — nie rozkazu, ale zachęty do skupienia. Czas słów minął. Teraz nadszedł czas lasu. Zatrzymał się na skraju niewielkiego zagajnika. Coś przyciągnęło jego uwagę — delikatny zapach, ledwie wyczuwalny ślad w powietrzu, a potem… ślad kopyta. Nie pojedynczy, ale podwójny — wyraźna głębokość i wilgoć gruntu zdradziły, że nie był to stary trop. A co ważniejsze — był ich więcej. Przykucnął, nachylił łeb i przesunął nosem po ziemi. Zapach był charakterystyczny — dziki, ciepły, z lekko ziemistą nutą. Nie sarna. Coś cięższego. Szybszego.
Antylopy — mruknął w końcu cicho, z nieukrywaną satysfakcją. — Jest ich więcej niż jedna. Stado. I nie odeszły daleko.
I ruszył, bezgłośnie, omijając korzenie i suche gałęzie. Trop prowadził przez łagodnie opadające zbocze, a potem przez rozciągnięty między skałami wąwóz, gdzie mech tłumił każdy krok. W miarę jak zbliżali się do otwartego miejsca, zapachy stawały się coraz intensywniejsze. W końcu Vael zatrzymał się przy granicy zarośli. Za nimi, na porośniętej trawą polanie rozciągniętej pomiędzy dwoma pasmami gęstego lasu, znajdowało się stado. Co najmniej siedem antylop — smukłych, silnych, o czekoladowych grzbietach i jasnych bokach. Niektóre skubały trawę, inne czujnie unosiły głowy, ich wielkie, czarne oczy drgały nerwowo. Jedna z nich była nieco większa — starsza samica, być może przewodniczka. Vael nie ruszał się. Obserwował. Antylopy były czujne, ale wiatr sprzyjał wilkom. Nie były jeszcze świadome zagrożenia. Miały czas. Czas, którego zaraz miało im zabraknąć. Basior wyprostował się nieznacznie. Spojrzał na towarzyszy z niemym pytaniem “która?”.
D E M O N

▼△▼△▼△▼△▼

Obrazek

— KARTA POSTACI —

A S T A R O T H

ᴠᴀᴇʟᴄᴀʀᴛʜ

º Hello d a r k n e s s, my old friend. º
I've come to talk with you again.

Obrazek unique warrior initiator Obrazek

⟨⟨ miłość ⟩⟩
From the city of angels, an empty vessel of devils;
is there no one to save us? L o a d i n g Obrazek


⟨⟨ umiejętności ⟩⟩
Opętanie —demon opętuje ciało wilka słabszego od
siebie uzyskując nad nim niemal całkowitą kontrolę. Ofiara
zachowuje świadomość ale traci zdolność używania magii
rangowej lub przedmiotu i staje się więźniem we własnym
ciele Opętane ciało traci wrodzoną grację posiadającego
je wilka i porusza się mechanicznie, niczym golem.
[Czas trwania: trzy tury. 0/2 miesiąc ]

Ognisty oddech — z pyska demona bucha ognista
fala uderzeniowa. Demon ma prawo wybrać czy fala
uderzeniowa zada po 30 PŻ i zrani 3 wilki (koszt 1 akcja)
czy zada 90 PŻ jednemu wilkowi (koszt 2 akcji).
[ 0/3 miesiąc]

⟨⟨ inwentarz ⟩⟩
amulet Feniksa ojca; Skarb Włóczykija; Rzemień, Końskie Kopyto,
Wilcza Jagoda, Róg Bizona, Skóra Upolowanego Zwierzęcia, Czarna
Paproć, Esencja Cienia, róg lepszego słuchu [0/3], Aloes Zwyczajny,
Szafir, Kolce Jeżozwierza

Awatar użytkownika
Averill
Demon
Ellessar
<b>Demon</b><br>Ellessar
Posty: 354
Rodzice: Fire Lilly i Szrama
Płeć: Samiec
Ciąża: Nie dotyczy
Siła: 65(30+30)
Zręczność: 40 ( 10+30)
Czujność: 35 (5+30)
Wiedza: 5
Życie: 110
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 119

Wodopój

Post autor: Averill »

Wilk szedł za Vaelem cicho , bezszelestnie. W tym temacie ufał mu bezgranicznie. Razem w końcu odbyli całkiem sporo polowań, nawet zdarzyla się popijawa w barze...Wskazał na przewodniczkę antylop. Wydawało mu się to dobrym planem, silna, duża, dorosła. Czy można trafić lepiej?
𝓐𝓿𝓮𝓻𝓲𝓵𝓵
. ݁₊ ⊹ . ݁˖ . ݁༉‧₊˚.
•❅────✧. ݁₊ ⊹ . ݁˖ . ݁༉‧₊˚.✧─────❅•
ɢɴɪᴇᴡ ᴊᴇꜱᴛ ᴊᴀᴋ ᴘᴌᴏ­ᴍɪᴇɴ́, ᴋᴛᴏ́ʀʏ ᴅʀᴢᴇ­ᴍɪᴇ ᴡ ᴋᴀᴢ̇­ᴅʏᴍ ᴢ ɴᴀꜱ.
ᴋɪᴇᴅʏ ᴋᴛᴏꜱ́ ᴘᴏᴅ­ʀᴢᴜ­ᴄᴀ ᴅᴏɴ́ ᴋᴏ­ʟᴇᴊ­ɴᴇ ᴋᴌᴏᴅʏ, ᴘᴌᴏ­ᴍɪᴇɴ́ ᴢᴀ­ᴄᴢʏ­ɴᴀ
ꜱɪᴇ̨ ᴘᴏ­ᴡɪᴇ̨ᴋ­ꜱᴢᴀᴄ́, ᴀᴢ̇ ᴛʀᴀ­ᴄɪ­ᴍʏ ɴᴀᴅ ɴɪᴍ ᴋᴏɴ­ᴛʀᴏ­ʟᴇ̨. ɢɴɪᴇᴡ
ᴡᴛᴇᴅʏ ᴢᴡʏ­ᴋʟᴇ ꜱᴛᴀᴊᴇ ꜱɪᴇ̨ ᴘᴏ­ᴄᴢᴀ̨ᴛ­ᴋɪᴇᴍ ᴏʙᴌᴇ̨­ᴅᴜ.
•❅────✧. ݁₊ ⊹ . ݁˖ . ݁༉‧₊˚.✧─────❅•
. ݁₊ ⊹ . ݁˖ . ݁༉‧₊˚.
PARTNERKA:
𝙺𝚘𝚌𝚑𝚊𝚌́ 𝚝𝚘 𝚗𝚒𝚎 𝚣𝚗𝚊𝚌𝚣𝚢 𝚙𝚊𝚝𝚛𝚣𝚎𝚌́ 𝚗𝚊 𝚜𝚒𝚎𝚋𝚒𝚎 𝚗𝚊𝚠𝚣𝚊𝚓𝚎𝚖,
𝚊𝚕𝚎 𝚙𝚊𝚝𝚛𝚣𝚎𝚌́ 𝚛𝚊𝚣𝚎𝚖 𝚠 𝚝𝚢𝚖 𝚜𝚊𝚖𝚢𝚖 𝚔𝚒𝚎𝚛𝚞𝚗𝚔𝚞 ( Nazuna)
. ݁₊ ⊹ . ݁˖ . ݁༉‧₊˚.
KARTA POSTACI
ʀᴏᴅᴢɪᴄᴇ: ꜰɪʀᴇ ʟɪʟʟʏ ɪ ꜱᴢʀᴀᴍᴀ
ʀᴏᴅᴢᴇɴ́ꜱᴛᴡᴏ: ɴᴇʟʟʏ, ꜱᴏᴅᴅᴇɴ, ꜱᴀʟʟᴀᴅɪɴ, ɪɴɴᴏꜱ, ᴍᴏʀɢᴏᴛʜ, ꜰᴇʙᴇɴ,
ɪʟᴀᴠɪᴛ, ᴊᴜᴘɪᴛᴇʀ, ꜱɪʟᴠᴇʀ ʀᴏꜱᴇ, ᴏᴍᴇɢᴀ, ꜱᴀʟɪʀ, xʏʀɪᴏɴ, ʟᴀ ʟᴏʙᴀ, ʟᴏʀɪᴇɴ. ᴀʀɢʜᴀʟ
✩₊˚.⋆☾⋆⁺₊✧
Ekwipunek:
1. końskie kopyto
2. Tłuszcz foki
3. Skóra x2
4. Jad kobry
5. Ząb pirani

inne:
Kolorowa bransoleta -Wyczuwa, gdy jest w pobliżu smacznej przekąski (lub zwierzyny), sygnalizując właścicielowi o smacznej okazji za pomocą niezacznie połyskującej zawieszki (tylko właściciel rozpoznaje to błyszczenie).
. ݁₊ ⊹ . ݁˖ . ݁༉‧₊˚.
Dałeś mi panie zbroję... [..]
Magicznych na niej rytów dziś nie odczyta nikt
Ale wykuta z mitów i wieczna jest jak mit
Nagolenniki: -10 od przyjętych obrażeń — mosiężne 1/3
Kolce na barki: +5 do siły ( stalowy) — 15 czerwca -15 sierpień
Napierśnik: +10 do puli życia ( stalowy) 15 czerwca — 15 sierpnia


Galeria
Awatar użytkownika
Promień Jutrzenki
Demon
Flauros
<b>Demon</b><br>Flauros
Posty: 105
Rodzice: Biologiczni nieznani
Płeć: Samica
Ciąża: Nie
Siła: 50 (20+30)
Zręczność: 40 (10+30
Czujność: 45 (15+30)
Wiedza: 5
Życie: 69
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 164

Wodopój

Post autor: Promień Jutrzenki »

Przez dłuższą chwilę jeszcze szukała śladów gdzieś na uboczu, póki nie dostrzegła kątem oka, że Vael coś odnalazł. Porzuciła obwąchiwaną kępkę trawy i czym prędzej przemknęła do odnalezionego przez czarnofutrego tropu. Obwąchała go uważnie, wdychając w nozdrza woń stada antylop. Były niedaleko. Czując to dobrze jej znajome, pełne ekscytacji napięcie gdzieś głęboko w sercu ruszyła tam, dokąd owe ślady prowadziły. Skradała się cicho, przynajmniej na tyle, ile była w stanie, nie chcąc przedwcześnie spłoszyć zwierzyny.
Wreszcie ich oczom ukazał się upatrzony cel — stadko antylop, pasących się spokojnie nieopodal, nieświadomych zagrożenia. Przyczaiła się w zaroślach tuż przy boku samców, uważnie obserwując roślinożerców. Gdy padło nieme pytanie o wybraną ofiarę, jej wzrok skierował się w stronę tej największej samicy prawie w tym samym momencie, gdy i Averill na nią spojrzał. Dostrzegłszy to, skinęła głową, na znak, że zgadza się z czerwonofutrym, po czym przeniosła go na Vaela. We trójkę powinni bez najmniejszych problemów sobie z nią poradzić. Zresztą, tą przynajmniej porządnie się najedzą.
Skinęła po raz kolejny głową, po czym kolejnym krótkim gestem zachęciła samców do otoczenia stada. Sama przemknęła się na bok, zaczaiła w jakiś krzakach i tam na chwilę zamarła, obserwując ofiarę. Wypadła z krzaków, gdy i pozostali to uczynili, biegnąc ile sił w łapach w stronę upatrzonej samicy, by z rozpędu rzucić się na jeden z jej boków.
Promień Jutrzenki •✧─────✧◆◆◆✧─────✧• Obrazek •✧─────✧◆◆◆✧─────✧•
STAN
ZAPACH
EKWIPUNEK
MOCE
● Wciąż odrobinę pulchniejsza, niż przed ciążą, powoli traci jednak nadprogramowe kilogramy.
● Szata letnia, odrobinę krótsza niż zimowa, wciąż jednak włosie pozostaje gęste i puszyste.
● Brak widocznych obrażeń, poza kilkoma starymi bliznami częściowo skrytymi pod sierścią.
● Zdrowa, w pełni sił, trochę niewyspana.
● Zazwyczaj nosi prostą, niezbyt dużą skórzaną torbę zawieszoną na kilku skórzanych pasach.
Futro przesiąknięte zapachami partnera i dzieci, pomieszanymi z ledwie wyczuwalną wonią dymu i spalenizny.
● Mentolowy cukierek — ma się po nim wyjątkowo zimny oddech, na tyle, że jest w stanie zamrozić drugą postać na okres dwóch postów (w torbie)
● Niewielka sakiewka na bardziej kosztowne przedmioty, na chwilę obecną pusta (ukryta w wewnętrznej kieszeni torby)
Opętanie — Demon opętuje ciało wilka słabszego od siebie (czyli takiego, z mniejszą sumą siły i zręczności) uzyskując nad nim niemal całkowitą kontrolę. Ofiara zachowuje świadomość ale traci zdolność używania magii rangowej lub przedmiotu i staje się więźniem we własnym ciele Opętane ciało traci wrodzoną grację posiadającego je wilka i porusza się mechanicznie, niczym golem. W ciągu tury, w której opętanie zostało rzucone, ofiarę można ocalić przytrzymując ją w miejscu za pomocą siły, bądź mocy rangowej/tytułu/przedmiotu, który posiada odpowiednie możliwości. Po ukończeniu tury, w której zostało użyte opętanie, ofiara natychmiastowo ląduje w lochach. [0/2]
Ognisty oddech — z pyska demona bucha ognista fala uderzeniowa. Demon ma prawo wybrać czy fala uderzeniowa zada po 30 PŻ i zrani 3 wilki (koszt 1 akcja) czy zada 90 PŻ jednemu wilkowi (koszt 2 akcji).[0/3]
•✧─────✧◆◆◆✧─────✧• KARTA POSTACI
Awatar użytkownika
Vaelcarth
Demon
Astaroth
<b>Demon</b><br>Astaroth
Posty: 693
Rodzice: Carthoes x Lorthi [NPC]
Płeć: Samiec
Siła: 50 (20+30)
Zręczność: 45(15+30)
Czujność: 40(10+30)
Wiedza: 20
Życie: 95
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 41 (wym. 225)

Wodopój

Post autor: Vaelcarth »

Vael poczuł, jak napięcie, które dotąd spinało mu barki, uwalnia się w czystej, pierwotnej fali instynktu. Zaatakowali w idealnym momencie. Wszystko zadziałało — oddechy były zgrane, tempo niemal doskonałe. Trzy sylwetki, jak jeden organizm, rozcięły spokojny krajobraz. W polanie nie było już ciszy — tylko rozdzierający tupot kopyt, ryk przestrachu i szelest liści rozgarnianych przez rozpędzone ciała. Samica antylopy zrobiła to, czego oczekiwał — próbowała uskoczyć w bok, ratując stado. Ale Vael nie był sam. Jutrzenka dopadła ją z lewej strony, jej ruch był płynny i niski. Widział, jak zagarnia bok zwierzęcia łapami, jak zęby sięgają jej barku. Zwierzę zawyło. Averill, z prawej — błysk czerwieni, siła i impet. Jego pysk już sięgał tylnych nóg zwierzęcia, a łapy ryły grunt, by utrzymać się blisko. Vael nie rzucił się od razu na gardło. Jeszcze nie. Zamiast tego, oskrzydlił cel od przodu, przecinając jej tor ucieczki. Był cichy, groźny, szybki — cień między drzewami, widoczny tylko w ostatniej chwili. Zęby sięgnęły przedniej nogi antylopy — nie po to, by zatrzymać, lecz by zadać pierwszy cios, zachwiać równowagą. Poczuł pod językiem smak futra, potem mięsa — szarpnął, by rozedrzeć skórę, nie pozwolić jej na odzyskanie kontroli. Czuł już drżenie mięśni ofiary, słyszał ciężki dech towarzyszy. Wiedział, że każdy z nich trzymał swoją stronę. To jeszcze nie był koniec, ale początek końca.
D E M O N

▼△▼△▼△▼△▼

Obrazek

— KARTA POSTACI —

A S T A R O T H

ᴠᴀᴇʟᴄᴀʀᴛʜ

º Hello d a r k n e s s, my old friend. º
I've come to talk with you again.

Obrazek unique warrior initiator Obrazek

⟨⟨ miłość ⟩⟩
From the city of angels, an empty vessel of devils;
is there no one to save us? L o a d i n g Obrazek


⟨⟨ umiejętności ⟩⟩
Opętanie —demon opętuje ciało wilka słabszego od
siebie uzyskując nad nim niemal całkowitą kontrolę. Ofiara
zachowuje świadomość ale traci zdolność używania magii
rangowej lub przedmiotu i staje się więźniem we własnym
ciele Opętane ciało traci wrodzoną grację posiadającego
je wilka i porusza się mechanicznie, niczym golem.
[Czas trwania: trzy tury. 0/2 miesiąc ]

Ognisty oddech — z pyska demona bucha ognista
fala uderzeniowa. Demon ma prawo wybrać czy fala
uderzeniowa zada po 30 PŻ i zrani 3 wilki (koszt 1 akcja)
czy zada 90 PŻ jednemu wilkowi (koszt 2 akcji).
[ 0/3 miesiąc]

⟨⟨ inwentarz ⟩⟩
amulet Feniksa ojca; Skarb Włóczykija; Rzemień, Końskie Kopyto,
Wilcza Jagoda, Róg Bizona, Skóra Upolowanego Zwierzęcia, Czarna
Paproć, Esencja Cienia, róg lepszego słuchu [0/3], Aloes Zwyczajny,
Szafir, Kolce Jeżozwierza

Awatar użytkownika
Averill
Demon
Ellessar
<b>Demon</b><br>Ellessar
Posty: 354
Rodzice: Fire Lilly i Szrama
Płeć: Samiec
Ciąża: Nie dotyczy
Siła: 65(30+30)
Zręczność: 40 ( 10+30)
Czujność: 35 (5+30)
Wiedza: 5
Życie: 110
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 119

Wodopój

Post autor: Averill »

Wilk czuł w żyłach już tą pogoń, napięcie, chęć zatopienia kłów. Ruszył gdy tylko Vael dał znać. Jak takie trybiki idealnie zgrane. Ruszyl z prawej strony i skoczył na szyję próbując powalić zwierzynę.
𝓐𝓿𝓮𝓻𝓲𝓵𝓵
. ݁₊ ⊹ . ݁˖ . ݁༉‧₊˚.
•❅────✧. ݁₊ ⊹ . ݁˖ . ݁༉‧₊˚.✧─────❅•
ɢɴɪᴇᴡ ᴊᴇꜱᴛ ᴊᴀᴋ ᴘᴌᴏ­ᴍɪᴇɴ́, ᴋᴛᴏ́ʀʏ ᴅʀᴢᴇ­ᴍɪᴇ ᴡ ᴋᴀᴢ̇­ᴅʏᴍ ᴢ ɴᴀꜱ.
ᴋɪᴇᴅʏ ᴋᴛᴏꜱ́ ᴘᴏᴅ­ʀᴢᴜ­ᴄᴀ ᴅᴏɴ́ ᴋᴏ­ʟᴇᴊ­ɴᴇ ᴋᴌᴏᴅʏ, ᴘᴌᴏ­ᴍɪᴇɴ́ ᴢᴀ­ᴄᴢʏ­ɴᴀ
ꜱɪᴇ̨ ᴘᴏ­ᴡɪᴇ̨ᴋ­ꜱᴢᴀᴄ́, ᴀᴢ̇ ᴛʀᴀ­ᴄɪ­ᴍʏ ɴᴀᴅ ɴɪᴍ ᴋᴏɴ­ᴛʀᴏ­ʟᴇ̨. ɢɴɪᴇᴡ
ᴡᴛᴇᴅʏ ᴢᴡʏ­ᴋʟᴇ ꜱᴛᴀᴊᴇ ꜱɪᴇ̨ ᴘᴏ­ᴄᴢᴀ̨ᴛ­ᴋɪᴇᴍ ᴏʙᴌᴇ̨­ᴅᴜ.
•❅────✧. ݁₊ ⊹ . ݁˖ . ݁༉‧₊˚.✧─────❅•
. ݁₊ ⊹ . ݁˖ . ݁༉‧₊˚.
PARTNERKA:
𝙺𝚘𝚌𝚑𝚊𝚌́ 𝚝𝚘 𝚗𝚒𝚎 𝚣𝚗𝚊𝚌𝚣𝚢 𝚙𝚊𝚝𝚛𝚣𝚎𝚌́ 𝚗𝚊 𝚜𝚒𝚎𝚋𝚒𝚎 𝚗𝚊𝚠𝚣𝚊𝚓𝚎𝚖,
𝚊𝚕𝚎 𝚙𝚊𝚝𝚛𝚣𝚎𝚌́ 𝚛𝚊𝚣𝚎𝚖 𝚠 𝚝𝚢𝚖 𝚜𝚊𝚖𝚢𝚖 𝚔𝚒𝚎𝚛𝚞𝚗𝚔𝚞 ( Nazuna)
. ݁₊ ⊹ . ݁˖ . ݁༉‧₊˚.
KARTA POSTACI
ʀᴏᴅᴢɪᴄᴇ: ꜰɪʀᴇ ʟɪʟʟʏ ɪ ꜱᴢʀᴀᴍᴀ
ʀᴏᴅᴢᴇɴ́ꜱᴛᴡᴏ: ɴᴇʟʟʏ, ꜱᴏᴅᴅᴇɴ, ꜱᴀʟʟᴀᴅɪɴ, ɪɴɴᴏꜱ, ᴍᴏʀɢᴏᴛʜ, ꜰᴇʙᴇɴ,
ɪʟᴀᴠɪᴛ, ᴊᴜᴘɪᴛᴇʀ, ꜱɪʟᴠᴇʀ ʀᴏꜱᴇ, ᴏᴍᴇɢᴀ, ꜱᴀʟɪʀ, xʏʀɪᴏɴ, ʟᴀ ʟᴏʙᴀ, ʟᴏʀɪᴇɴ. ᴀʀɢʜᴀʟ
✩₊˚.⋆☾⋆⁺₊✧
Ekwipunek:
1. końskie kopyto
2. Tłuszcz foki
3. Skóra x2
4. Jad kobry
5. Ząb pirani

inne:
Kolorowa bransoleta -Wyczuwa, gdy jest w pobliżu smacznej przekąski (lub zwierzyny), sygnalizując właścicielowi o smacznej okazji za pomocą niezacznie połyskującej zawieszki (tylko właściciel rozpoznaje to błyszczenie).
. ݁₊ ⊹ . ݁˖ . ݁༉‧₊˚.
Dałeś mi panie zbroję... [..]
Magicznych na niej rytów dziś nie odczyta nikt
Ale wykuta z mitów i wieczna jest jak mit
Nagolenniki: -10 od przyjętych obrażeń — mosiężne 1/3
Kolce na barki: +5 do siły ( stalowy) — 15 czerwca -15 sierpień
Napierśnik: +10 do puli życia ( stalowy) 15 czerwca — 15 sierpnia


Galeria
Awatar użytkownika
Promień Jutrzenki
Demon
Flauros
<b>Demon</b><br>Flauros
Posty: 105
Rodzice: Biologiczni nieznani
Płeć: Samica
Ciąża: Nie
Siła: 50 (20+30)
Zręczność: 40 (10+30
Czujność: 45 (15+30)
Wiedza: 5
Życie: 69
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 164

Wodopój

Post autor: Promień Jutrzenki »

Skoczyła z rozpędu, uderzając w antylopę aż ta się zachwiała, po czym uwiesiła u boku zwierzyny, kąsając ją zawzięcie. Przytrzymywała ją łapami, nie dając jej uciec, jednocześnie wgryzając się tak mocno, jak tylko była w stanie. Po chwili szarpnęła łbem, rozrywając tkanki. Zalała ją krew, plamiąc puszyste futro, lecz teraz wcale ją to nie obchodziło. Może nawet i pobudziło ją to, skłaniając do dalszego ataku.
Oczywiście antylopa nie dała ot tak po prostu się zagryźć, broniła się zaciekle, wierzgając, próbując zrzucić z siebie wilki i zranić je rogami. W którymś momencie zwierzyna wykonała tak nagły ruch, że Jutrzenka musiała zrobić kilka drobnych kroków i zmienić nieco ustawienie ciała, by nie stracić równowagi. Wówczas dosięgła ją jedna z racic, boleśnie obijając jej biodro. Choć na chwilę obecną chyba nie do końca to odczuła. Przynajmniej nie na tyle, by się zatrzymać. Warknęła tylko, atakując z większą zaciętością. Widząc kątem oka, że Averill wziął sobie za cel gardziel roślinożercy, nie pchała się do przodu. Zamiast tego naparła całym ciałem na ofiarę, pomagając samcom ją powalić. Gdy antylopa na dobre straciła równowagę, wgryzła się jej w miękkie podbrzusze.
Promień Jutrzenki •✧─────✧◆◆◆✧─────✧• Obrazek •✧─────✧◆◆◆✧─────✧•
STAN
ZAPACH
EKWIPUNEK
MOCE
● Wciąż odrobinę pulchniejsza, niż przed ciążą, powoli traci jednak nadprogramowe kilogramy.
● Szata letnia, odrobinę krótsza niż zimowa, wciąż jednak włosie pozostaje gęste i puszyste.
● Brak widocznych obrażeń, poza kilkoma starymi bliznami częściowo skrytymi pod sierścią.
● Zdrowa, w pełni sił, trochę niewyspana.
● Zazwyczaj nosi prostą, niezbyt dużą skórzaną torbę zawieszoną na kilku skórzanych pasach.
Futro przesiąknięte zapachami partnera i dzieci, pomieszanymi z ledwie wyczuwalną wonią dymu i spalenizny.
● Mentolowy cukierek — ma się po nim wyjątkowo zimny oddech, na tyle, że jest w stanie zamrozić drugą postać na okres dwóch postów (w torbie)
● Niewielka sakiewka na bardziej kosztowne przedmioty, na chwilę obecną pusta (ukryta w wewnętrznej kieszeni torby)
Opętanie — Demon opętuje ciało wilka słabszego od siebie (czyli takiego, z mniejszą sumą siły i zręczności) uzyskując nad nim niemal całkowitą kontrolę. Ofiara zachowuje świadomość ale traci zdolność używania magii rangowej lub przedmiotu i staje się więźniem we własnym ciele Opętane ciało traci wrodzoną grację posiadającego je wilka i porusza się mechanicznie, niczym golem. W ciągu tury, w której opętanie zostało rzucone, ofiarę można ocalić przytrzymując ją w miejscu za pomocą siły, bądź mocy rangowej/tytułu/przedmiotu, który posiada odpowiednie możliwości. Po ukończeniu tury, w której zostało użyte opętanie, ofiara natychmiastowo ląduje w lochach. [0/2]
Ognisty oddech — z pyska demona bucha ognista fala uderzeniowa. Demon ma prawo wybrać czy fala uderzeniowa zada po 30 PŻ i zrani 3 wilki (koszt 1 akcja) czy zada 90 PŻ jednemu wilkowi (koszt 2 akcji).[0/3]
•✧─────✧◆◆◆✧─────✧• KARTA POSTACI
ODPOWIEDZ

Wróć do „Knieje Urodzaju”