Dni stają się coraz krótsze i chłodniejsze, co dodatkowo jest potęgowane przez szare chmury gęsto pokrywające niebo, z których niekiedy sączy się drobny deszcz.
Pasmo górskie na północnym wschodzie, którego charakterystyczne, szczytowe kształty przypominają ząbki grzebienia. Ich monumentalne formacje skalne, wznoszące się majestatycznie ponad okolicznym krajobrazem, stanowią wyzwanie dla alpinistów i przyrodników. Zimą szczyty pokrywają się białym puchem, a latem przyciągają miłośników pieszych wędrówek, oferując spektakularne widoki na całą krainę.
W sercu gór znajduje się miejsce, które od dawna owiane jest legendą – mówi się, że to właśnie tutaj rodzą się chmury i tutaj powracają, gdy tracą swoją siłę. Skaliste szczyty unoszą się ponad ziemię niczym ogromne grzbiety pradawnych bestii, skąpo porośnięte mchem i karłowatymi krzewami, które ledwie znoszą porywiste wichry. Roślinność, poszarpana i zdziesiątkowana przez pogodę, trwa uparcie na stromych stokach, a kamieniste ścieżki zdradliwie osuwają się spod łap wędrowców.
Cała okolica tonie w gęstej mgle, która okazuje się być kłębiącymi się obłokami. W najwyższych partiach gór powietrze zdaje się przepełnione tajemnicą, a widok rozciągający się ponad chmurami zapiera dech w piersiach. To miejsce, gdzie niebo i ziemia splatają się ze sobą, a wilki wierzą, że właśnie tutaj chmury znajdują swoje legowisko – krainę zawieszoną pomiędzy światem wysokości a dolinami skrytymi w cieniu.
Po drodze zniknął wilczycy z oczu bo międzyczasie pobiegł po składniki na piknik. W każdym razie w końcu dotarli na najpiękniejsze miejsce i najbardziej namiętne jakie dotychczas przyszło mu do głowy. Obłoczki pływały wokół nich. Ammat rozłożył kocyk a na kocyku rozłożył winko, nektar, kawior i .... truskawki .
— zapraszam zapraszam
Wilczyca dotarła na miejsce, choć droga tu była wyboista — ciekawa po prostu... Stąpała ona powoli i ostrożnie, nie chcąc spaść. Szanowała siebie. Szanowała swoje życie.
Uhm...
Wstąpiła lewą łapą na kocyk, później prawą i kolejnymi dwoma... Usiadła miękko, owijając puszystym długim ogonem — siebie wokół łapin. — Wygląda to obiecująco. — Uśmiechnęła się uprzejmie ku Ammat'owi. Nie piła jeszcze alkoholu, choć zaiste była z tych o wygodnym podniebieniu. Lubiącym delektować się delikatnymi smakami.
Ja jestem czarną owcą rodziny i jestem z tego dumny jak cholera. BRAT: Iskariot.
✶☽ ★ ☆ ✮ ✯ ☾✶ Just another wonderful dancing. Lies falling down to me, makes me breathe in deem.
Just another wonderful dancing. Hear, I am not a queen. You are not a king. Just another wonderful dancing.
✶☽ ★ ☆ ✮ ✯ ☾✶ KARTA POSTACI — INFORMACJE
— wolisz zacząć od winka czy nektaru ? — przysunął sie do niej i łapą capnął truskawkę próbując poczęstować do pyska wilczycę.
— podobno lubisz truskawki — uśmiechnął się delikatnie
— Wina... nie wiem czym jest nektar... Jak to smakuje? możesz mi to przybliżenie opisać? — Zmarszczyła zabawnie nosek, wpatrując się w przedmioty. Chwyciła delikatnie w ząbki truskawkę i zaczęła powolnie zjadać...
Ten gest był dość dziwny, nawet jak na miłosne ekscesy... A NIE, DOBRA.
Ona jedynie gdzie widziała, a raczej czytała o romansidłach — to w księgach, romansidłach. — Smaczne, dziękuję... — Skinęła mu uprzejmie, kładąc się miękko na posłaniu. Przeciągnęła się, ziewnąwszy... — Masz jakieś, hmmm... kieliszki na te napitki? — Zapytała Ammat'a wprost.
Ja jestem czarną owcą rodziny i jestem z tego dumny jak cholera. BRAT: Iskariot.
✶☽ ★ ☆ ✮ ✯ ☾✶ Just another wonderful dancing. Lies falling down to me, makes me breathe in deem.
Just another wonderful dancing. Hear, I am not a queen. You are not a king. Just another wonderful dancing.
✶☽ ★ ☆ ✮ ✯ ☾✶ KARTA POSTACI — INFORMACJE
Z torby wyciągnął dwa małe drewniane strugane kubeczki
— może nie kieliszki ale też się nada — uśmiechnął się — nie da się tego opisać! musisz sama spróbować — odezwał się i nalał nektaru do dwóch po czym jeden podał wilczycy
Spojrzała na drewniane, całkiem ładne kubeczki... Miał chłopak talent, jeśli wykonał to zupełnie sam... — Za nas? na zdrowie? — Uśmiechnęła się lekko do Ammat'a, wznosząc kubek. Nie chciała przecież pić sama, prawda...?
Ja jestem czarną owcą rodziny i jestem z tego dumny jak cholera. BRAT: Iskariot.
✶☽ ★ ☆ ✮ ✯ ☾✶ Just another wonderful dancing. Lies falling down to me, makes me breathe in deem.
Just another wonderful dancing. Hear, I am not a queen. You are not a king. Just another wonderful dancing.
✶☽ ★ ☆ ✮ ✯ ☾✶ KARTA POSTACI — INFORMACJE
No oczywiście !
— Za nas ! Na zdrowie !— odparł, uśmiechnął się i wzniósł też kubek a potem wychynął na raz. Jak wódeczkę. Nie pozwolił jej pić samej przecież. Tak to była jego pasja. Praca w drewnie.
Czy... była to też romantyczna ranka...?
Bo wspólny posiłek, to na pewno. Poszerzyła swój wciąż łagodny uśmiech, specjalnie dla wojownika Ammat'a. — Opowiesz mi coś o sobie? — Zapytała niegłośno, acz wyraźnie.
Ja jestem czarną owcą rodziny i jestem z tego dumny jak cholera. BRAT: Iskariot.
✶☽ ★ ☆ ✮ ✯ ☾✶ Just another wonderful dancing. Lies falling down to me, makes me breathe in deem.
Just another wonderful dancing. Hear, I am not a queen. You are not a king. Just another wonderful dancing.
✶☽ ★ ☆ ✮ ✯ ☾✶ KARTA POSTACI — INFORMACJE
— co chciałabyś wiedzieć? Jestem wojownikiem z klanu cienia, niedawno przybylem do tej krainy. Nie wiele mam do opowiedzenia. Może ty opowiesz coś o sobie? — zapytał spoglądając na nią. Lubił jej widok, jej uśmiech i w ogóle. Czuł się dobrze przy niej.
— Ja....? Jestem adeptem w Klanie Księżyca, przyjmuję nauki spod łapy Ozymandiasa, to mój mentor... Wielki, biały samiec... Wciąż niewiele wiem, ale pilnie się uczę... — Była bardzo młoda, co mogła o sobie powiedzieć? — Nie przepadam za polowaniami... — Miała swoje powody!
Napiła się i zjadła trochę.
Ja jestem czarną owcą rodziny i jestem z tego dumny jak cholera. BRAT: Iskariot.
✶☽ ★ ☆ ✮ ✯ ☾✶ Just another wonderful dancing. Lies falling down to me, makes me breathe in deem.
Just another wonderful dancing. Hear, I am not a queen. You are not a king. Just another wonderful dancing.
✶☽ ★ ☆ ✮ ✯ ☾✶ KARTA POSTACI — INFORMACJE
— mhm to chyba dobrze. Trzeba się uczyć — uśmiechnął się potakująco. — czemu nie lubisz polowań? -zapytał zaskoczony. On uwielbiał i to bardzo. Właściwie tesknił za tym trochę.
Pewnego razu... — Koń połamał mi żebra... i obił płuca... ale Pan Reh... nie umiem wymówić jego imienia. Pomógł mi. — Wyjaśniła mu, swoje opory co do łowów...
Ale kto wie?
Może jak dorośnie — stanie się starsza, to jej przejdzie? — Nauczyłbyś mnie... Potrafisz łowić ryby? — Chętnie zastąpiłaby łowy — czymś innym, ale wciąż skupiającym się na napełnieniu żołądka...
Ja jestem czarną owcą rodziny i jestem z tego dumny jak cholera. BRAT: Iskariot.
✶☽ ★ ☆ ✮ ✯ ☾✶ Just another wonderful dancing. Lies falling down to me, makes me breathe in deem.
Just another wonderful dancing. Hear, I am not a queen. You are not a king. Just another wonderful dancing.
✶☽ ★ ☆ ✮ ✯ ☾✶ KARTA POSTACI — INFORMACJE
— szczerze mówiąc nie jestem w tym dobry ale możemy spróbować — uśmiechnął się — nie ma co się przejmować porażkami. To nauczyło cie jak nie podbiegać do konia — zaśmiał się — no to co idziemy połowić? -zapytał spoglądając na nią.
— Pewnie! Pojedzeni, napici... to teraz połowimy! — Zaśmiała się dźwięcznie... — Zastanawiam się... Czy... jest coś czego Ty nie umiesz? — Chętnie go nauczy! Walentynkowe zadania.
Ja jestem czarną owcą rodziny i jestem z tego dumny jak cholera. BRAT: Iskariot.
✶☽ ★ ☆ ✮ ✯ ☾✶ Just another wonderful dancing. Lies falling down to me, makes me breathe in deem.
Just another wonderful dancing. Hear, I am not a queen. You are not a king. Just another wonderful dancing.
✶☽ ★ ☆ ✮ ✯ ☾✶ KARTA POSTACI — INFORMACJE
— Więc może pouczymy się łowienia razem? — Zaproponowała... No co? to nie może być trudne! — Mam wybrać miejsce? — Zapytała skromnie, dźwigając się z pozycji siedzącej.
Ja jestem czarną owcą rodziny i jestem z tego dumny jak cholera. BRAT: Iskariot.
✶☽ ★ ☆ ✮ ✯ ☾✶ Just another wonderful dancing. Lies falling down to me, makes me breathe in deem.
Just another wonderful dancing. Hear, I am not a queen. You are not a king. Just another wonderful dancing.
✶☽ ★ ☆ ✮ ✯ ☾✶ KARTA POSTACI — INFORMACJE
Ja jestem czarną owcą rodziny i jestem z tego dumny jak cholera. BRAT: Iskariot.
✶☽ ★ ☆ ✮ ✯ ☾✶ Just another wonderful dancing. Lies falling down to me, makes me breathe in deem.
Just another wonderful dancing. Hear, I am not a queen. You are not a king. Just another wonderful dancing.
✶☽ ★ ☆ ✮ ✯ ☾✶ KARTA POSTACI — INFORMACJE