Administracja
Sulfur, Adirael, Aurora

Wydarzenia
Zadania kwartalne
Konkurs na fanfick (wyniki)
Obrazek
30°C | GORĄCO

Słońce na stałe rozgościło się na niebie rozgrzewając ziemię do przyjemnych (dla jednych) lub nieznośnych (dla innych) temperatur. Łąki rozkwitły wielobarwnymi kwiatami, wśród których roi się od owadów.
Forum w trakcie przebudowy! Zapraszamy na nasz {Discord} po więcej informacji.

Wydmy Ułudy

Mozaika naturalnych krajobrazów, od wilgotnych, tropikalnych lasów przez ciepłe, urodzajne morza, aż po rozległe sawanny i spiekane słońcem pustynie. Słońce tu nieustannie praży, kształtując ekosystemy pełne życia oraz wymagające od ich mieszkańców wyjątkowej odporności.
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Posty: 350

Wydmy Ułudy

Post autor: Mistrz Gry »

Podgląd terenów
Mozolna tułaczka po bezkresnej pustyni wydaje się nie mieć końca. Słońce niemiłosiernie praży, piaskowy pył wzbudzany przy każdym kroku sypie się do oczu, a z nieba leje się żar. Jeśli jednak jesteś wytrwałym wędrowcem i nie stracisz motywacji aż do tego momentu, Twoim oczom ukażą się niezliczone wydmy, stanowiące mimo wszystko miłą odmianę od idealnie równej i monotonnej pustyni. Nie stanowią one jednak końca wyczerpującej wędrówki, bowiem ciągną się aż po horyzont i nigdzie nie możesz dopatrzeć się ich kresu. A może po prostu chodzisz w kółko. W pewnej chwili Twoje oczy rozbłyskują nagłą iskierką nadziei, może jednak wydmy nie są tak puste i jałowe, jak mogłoby się wydawać? Zauważasz drewnianą chatkę w oddali, a tuż przed nią znajduje się nic innego, jak najprawdziwsza sadzawka. Odrobina wody w samym środku pustyni! Pełen nadziei biegniesz w jej kierunku, a kiedy jesteś już niemal u celu, chatka rozpływa się bezpowrotnie w powietrzu. Rozglądasz się zdezorientowany, lecz nie możesz jej nigdzie dostrzec. Tak, nie bez powodu to miejsce zwane jest Wydmami Ułudy. Zdołały już zwabić niejednego wędrowca, których omamiły wspaniałymi złudzeniami, doprowadzając w końcu do szaleństwa. Mówią, że czasami można spotkać tu ich dusze, wędrujące od wydmy do wydmy, od jednej iluzji do kolejnej, nie mogąc zaznać spokoju. A może to nie zjawy, a po prostu kolejna fatamorgana.
Wydmy mają jednak także i swoją jasną stronę. Wbrew pozorom nie ciągną się wcale nieskończenie daleko — ich drugi kraniec sięga aż do morza, gdzie porośnięty jest bujnymi roślinami i pokryty kamieniami. Szczeniaki uwielbiają się na nich bawić i odkopywać liczne muszelki. Jednak jeżeli nieopatrznie zawędrują zbyt daleko, mogą już nie powrócić.
Czy okażesz się na tyle odważnym wędrowcem, by zapuścić się w te strony?
(c) Lukrecja
Zbieractwo: jad skorpiona, jad kobry
Jad skorpiona
Jad kobry
Każdy próbujący zdobyć jak skorpiona dodatkowo do wymagań zbieractwa wykonuje rzut kością 1k6, aby sprawdzić skutki interakcji ze skorpionem. Jeśli wynik wynosi:
1, to atak nie nastąpił (16,7% szans)


Skorpion nie atakuje, a postać zdobywa surowiec bez użądlenia.
2-5, to powierzchowne użądlenie (66,7% szans)

Postać traci -5 PŻ na wskutek płytkiego użądlenia.
6, to krytyczne użądlenie (16,7% szans)

Postać trai -8PŻ na wskutek głębokiego użądlenia i wstrzyknięcia jadu przez skorpiona.

Uwaga: Faun, Leszy, Zwierzar, Manifest (Potomek Puszczy) i Alfa KN poprzedza rzut kością 1k6, rzutem 1k2 na to, czy zdoła porozumieć się ze zwierzęciem i dojść do porozumienia w sprawie surowca [1k2, gdzie 1 to "tak", a 2 to "nie"; jeśli wypadnie "nie" to należy rzucić 1k6].
Każdy próbujący zdobyć jad kobry dodatkowo do wymagań zbieractwa wykonuje rzut kością 1k6, aby sprawdzić skutki interakcji z kobrą. Jeśli wynik wynosi:
1-4, to brak ataku kobry (66,7% szans)

Postać zdobywa surowiec bez ukąszenia.
5, to drobne ukąszenie (16,7% szans)

Postać traci -5 PŻ i niewielki bąbel w miejscu ukąszenia.
6, to atak kobry (16,7% szans)

Postać zostaje mocno ugryziona przez co traci -8 PŻ, a w miejscu ugryzienia jest tkliwe i bardzo bolesne.[/columns]

Uwaga: Faun, Leszy, Zwierzar, Manifest (Potomek Puszczy) i Alfa KN poprzedza rzut kością 1k6, rzutem 1k2 na to, czy zdoła porozumieć się ze zwierzęciem i dojść do porozumienia w sprawie surowca [1k2, gdzie 1 to "tak", a 2 to "nie"; jeśli wypadnie "nie" to należy rzucić 1k6].
Awatar użytkownika
Estela
Nowicjusz
<b>Nowicjusz</b>
Posty: 104
Płeć: Samica
Ciąża: Nie
Siła: 10
Zręczność: 10
Czujność: 15
Wiedza: 15
Życie: 100/100
Punkty Doświadczenia: 9
Profesje: Myśliwy [1]

Wydmy Ułudy

Post autor: Estela »

[polowanie: jaszczurka 1 3 2]

Jakie złe licho ją tutaj przywiało tego nie wie nikt. Ona też nie czuła się komfortowo na tym piaszczystym pustkowiu, ale skoro już tutaj była to chciała skorzystać i poznać nowy teren. Jej zamszone futro w zielonkawych barwach bardzo kontrastowało z tutejszym piaskiem. Gdzie nie okiem sięgnąć sam piasek. Miało to jednak też swoje zalety — na piasku łatwo było dostrzec potencjalną ofiarę, a właśnie takowej szukała.
Awatar użytkownika
Estela
Nowicjusz
<b>Nowicjusz</b>
Posty: 104
Płeć: Samica
Ciąża: Nie
Siła: 10
Zręczność: 10
Czujność: 15
Wiedza: 15
Życie: 100/100
Punkty Doświadczenia: 9
Profesje: Myśliwy [1]

Wydmy Ułudy

Post autor: Estela »

Zobaczyła na piasku niewielkie ślady jakiś łapek i ogona. Wyglądało to na jaszczurkę. Postanowiła za nimi podążyć. Sama za sobą zostawiała podobne ślady, ale większe no i bez ogona. W końcu w oddali dostrzegła małą, smukłą postać, która wspinała się właśnie na szczyt wydmy. Piasek utrudniał zdobycie szczytu, a mała jaszczurka machała łapkami ile w sił, zmagając się z żywiołem. To była idealna okazja aby zajść ją od tyłu.
Awatar użytkownika
Estela
Nowicjusz
<b>Nowicjusz</b>
Posty: 104
Płeć: Samica
Ciąża: Nie
Siła: 10
Zręczność: 10
Czujność: 15
Wiedza: 15
Życie: 100/100
Punkty Doświadczenia: 9
Profesje: Myśliwy [1]

Wydmy Ułudy

Post autor: Estela »

Zaszła jaszczurkę od tyłu, biegnąć w górę po wydmie. Nie było to łatwe po piasek zsuwał się jej spod łap, ale jaszczurka wcale nie miała lepiej. W końcu gad zaczął spadać prosto w jej stronę. Złapała więc go szybko w pysk i opadła z piaskiem na sam dół wydmy. Pożarła jaszczura od razu, oblizując się smakiem. Dopiero teraz poczuła ile energii kosztowała ją ta wspinaczka. Po chwili wytchnienia zaczęła stąd powoli odchodzić.

/zt
Awatar użytkownika
Iphys
Samotnik
<b>Samotnik</b>
Posty: 5
Rodzice: jakaś pani x pewien pan
Płeć: Samica
Ciąża: Nie
Siła: 20 (10 + 10)
Zręczność: 25 (15 + 10)
Czujność: 25 (15 + 10)
Wiedza: 10
Życie: 100
Energia: 100

Wydmy Ułudy

Post autor: Iphys »

Gdyby ktoś akurat znajdował się na pustyni, być może dostrzegłby jakiś jasny punkt odbiegający kolorystyką od wszechobecnej żółci piasków, nad którym powoli zaczynały już krążyć sępy. Z oddali pewnie zostałby wzięty za zwłoki. Jednakże w rzeczywistości boki szczupłej wilczycy o dość nietypowej aparycji unosiły się w regularnym rytmie. Nie sprawiała wrażenia wycieńczonej wędrówką przez upalną pustynią, nie była też ranna. Wyglądała jakby spała sobie w najlepsze, nieświadoma, że znajduje się pośrodku pokrytego piaskiem pustkowia, a banda paskudnych padlinożernych ptaszysk z niecierpliwością wyczekuje momentu, gdy palące niemiłosiernie słońce wreszcie ją wykończy.
W pewnym momencie drgnęła gwałtownie, po czym zerwała się na równe łapy. I najbliższe kilka sekund spędziła na kaszlu i pluciu, gdyż jak się okazało pysk miała pełen piachu. Niespodziewany ruch sprawił, że zsunęła się nieco po wydmie, a hałas spłoszył sępy, które rozproszyły się ze skrzeczeniem.
Wilczyca poświęciła kolejnych kilka chwil na regulację oddechu i wykrzywianie pyska w niezadowolonym grymasie. Potem się otrzepała, pozbywając się pyłu z grzywki. Przetarła lekko załzawione ślepia. Po czym zamarła, wciąż z jedną łapą lekko uniesioną, gdyż nagle zdała sobie sprawę z tego, gdzie się znajduje.
Pustynia.
Była na pustyni. I co najdziwniejsze, nie miała zielonego pojęcia, dlaczego. Nie pamiętała, jak się tu znalazła. Wydawało jej się, że powinna być gdzieś zupełnie indziej, niż na środku cholernego pustkowia. Jednakże nie miała pojęcia, gdzie. W ogóle nie mogła sobie niczego przypomnieć.
Gdy sobie to uświadomiła, poczuła narastający niepokój. To... Nie było normalne. Tego akurat mogła być pewna.
Iphys
««────◆◆────»»
Obrazek
««────◆◆────»»
STAN
ZAPACH
EKWIPUNEK
● Szczupła sylwetka, sprawiająca wrażenie nadmiernie wydłużonej.
● Puszysta, miękka sierść, zawsze lekko zmierzwiona, średniej długości na ciele, dłuższa na karku i piersi, z charakterystyczną grzywką. Najdłuższe pasma po bokach głowy splecione w warkocze.
● Zdrowa, w pełni sił, odrobinę tylko skołowana.
● Naszyjnik z wielobarwnym, kryształowym sercem zawieszonym na łańcuszku dyndający na szyi.
Sierść częściowo przesiąkła woniami pustyni.
● Wisiorek z sercem.
««────◆◆────»»
Awatar użytkownika
Iphys
Samotnik
<b>Samotnik</b>
Posty: 5
Rodzice: jakaś pani x pewien pan
Płeć: Samica
Ciąża: Nie
Siła: 20 (10 + 10)
Zręczność: 25 (15 + 10)
Czujność: 25 (15 + 10)
Wiedza: 10
Życie: 100
Energia: 100

Wydmy Ułudy

Post autor: Iphys »

Przez dłuższą chwilę tak trwała, z miną wyrażającą dziwną mieszaninę zdumienia i przerażenia, wyraźnie zszokowana dziwną pustką, jaką miała w głowie.
Dlaczego nic nie pamiętała? Nie tylko jak tu się w ogóle znalazła, ale i co miało miejsce wcześniej? To naprawdę dziwne. I niepokojące.
Do rzeczywistości przywrócił ją jeden z sępów, który postanowił wylądować na jakimś wystającym z pniaku suchym badylu, wbijając w nią badawcze spojrzenie. Wilczyca przeniosła wzrok na ptaszysko i wyraźnie się zjeżyła, nagle zdając sobie sprawę z tego, że ów pewnie czekał aż tu zdechnie.
Powinna się ruszyć. Nie może tkwić gdzieś na środku pustyni. To przecież niebezpieczne. A mimo mętliku, jaki panował w jej głowie wiedziała, że na niebezpieczeństwo narażać się nie chciała. W innych okolicznościach poczekałaby do wieczora, gdy zrobi się chłodniej, lecz nie miała nawet gdzie schronić się przed upałem. Musiała się ruszyć, inaczej rzeczywiście zeżrą ją sępy.
Problem w tym, iż nie wiedziała, gdzie iść. W końcu nie miała pojęcia, gdzie w ogóle się znajduje. Pozostawało więc ruszyć w losowym kierunku i liczyć na to, że jej się poszczęści.
Obnażyła kły i kłapnęła ostrzegawczo szczęką w kierunku gapiącego się na nią sępa.
Odwal się, obiadu nie będzie — burknęła w kierunku ptaszyska. Głos miała porządnie schrypnięty, lecz czego się innego mogła się spodziewać, skoro leżała tutaj w tym piasku nie wiadomo ile.
Odwróciła się do niego zadem i ruszyła w losowym kierunku.

/zt.
Iphys
««────◆◆────»»
Obrazek
««────◆◆────»»
STAN
ZAPACH
EKWIPUNEK
● Szczupła sylwetka, sprawiająca wrażenie nadmiernie wydłużonej.
● Puszysta, miękka sierść, zawsze lekko zmierzwiona, średniej długości na ciele, dłuższa na karku i piersi, z charakterystyczną grzywką. Najdłuższe pasma po bokach głowy splecione w warkocze.
● Zdrowa, w pełni sił, odrobinę tylko skołowana.
● Naszyjnik z wielobarwnym, kryształowym sercem zawieszonym na łańcuszku dyndający na szyi.
Sierść częściowo przesiąkła woniami pustyni.
● Wisiorek z sercem.
««────◆◆────»»
ODPOWIEDZ

Wróć do „Upalne Tropiki”