Administracja
Sulfur, Adirael, Aurora

Wydarzenia
Zadania kwartalne
Konkurs na fanfick (do 26.06)
Klan Potępienia — Dzień Gniewu (do 22.06)
Obrazek
20°C | CIEPŁO

Lato nieśmiało zagląda w progi Wilczej Krainy. Ciepłe, pełne słonecznego blasku dni tylko czasemi urozmaicane są drobnym deszczykiem.
Forum w trakcie przebudowy! Zapraszamy na nasz {Discord} po więcej informacji.

Tropikalna Dżungla

Mozaika naturalnych krajobrazów, od wilgotnych, tropikalnych lasów przez ciepłe, urodzajne morza, aż po rozległe sawanny i spiekane słońcem pustynie. Słońce tu nieustannie praży, kształtując ekosystemy pełne życia oraz wymagające od ich mieszkańców wyjątkowej odporności.
Awatar użytkownika
Jalví
Wilkołak
<b>Wilkołak</b>
Posty: 49
Rodzice: Ebony & Cyprus
Płeć: Samiec
Ciąża: Nie dotyczy
Siła: 40 (10+30)
Zręczność: 45 (15+30)
Czujność: 40 (10+30)
Wiedza: 40
Życie: 100
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 154
Profesje: Uzdrowiciel [3]

Tropikalna Dżungla

Post autor: Jalví »

Nie powielaj moich błędów. — skwitował tylko gdy ten nawiązał do jego nie tak dawnej sytuacji z Nifret. Tak, Jalvi też się wzbraniał przed wyznaniem jej tego co czuł i tego czego pragnął i jak się to dla nich obojga skończyło? Wolał by Rham wyciągnął wnioski z jego błędów niżeli boleśnie uczył się na własnych, zwłaszcza że w tym wypadku rzeczywiście wyciągnąć je mógł.
Wracajmy do domu, robi się późno. — oznajmił po dłuższej chwili milczenia, natychmiast zmieniając kierunek marszu. Zdawał się doskonale wiedzieć gdzie był i w którą stronę powinien się udać jeśli chciał trafić do domu. I tym razem wcale nie nawigowały go gwiazdy. — Skoro nalegasz... Nie będę się wzbraniał. Tylko ich nie zgub albo przypadkiem nie zabij, wolałbym nie musieć tłumaczyć się z tego przed Nifret. — mruknął z przekąsem, po drodze. /zt
.
.
Obrazek.. The moon was reigning over their world,
glowing its full splendor to all those willing to look up.

.
bereness: true love is not easy and easy love is not true. [Nifret]
rrahar'ry: Ebony & Cyprus [✝] {ëa'rocanbh}, Rham {rathor'erthal}
a'baethbh: sometimes soulmates may meet, stay together until
a task or life lesson is completed, and then move on.
This is not a tragedy, only a matter of learning. [N, Q]


We are all like the bright moon, we still have our darker side.
Obrazek
EKWIPUNEK
Awatar użytkownika
Rham
Arkanista
Szron
<b>Arkanista</b><br>Szron
Posty: 60
Rodzice: Ebony & Cyprus
Płeć: Samiec
Ciąża: Nie dotyczy
Siła: 25
Zręczność: 43 (13 + 30)
Czujność: 42 (12 + 30)
Wiedza: 15
Życie: 100
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 134

Tropikalna Dżungla

Post autor: Rham »

— Wierz mi, naprawdę się staram — odparł bratu choć ten chyba nie wiedział, że on w porównaniu do niego wyznał swojej wybrance do co do niej czuł i to nawet nie jeden raz. Problem jednak było to, że teraz zaczął mieć jakąś złość do Ami i w tym rzeczywiście był podobny do Jaskra, który też swego czasu zaczął obwiniać swoją wybrankę o coś co wcale nie było jej zamiarem ale cóż, może po prostu takie mieli geny. Nieważne, musiał chyba sam to przepracować i w tej kwestii biorąc przykład z Jalviego. Na razie jednak należało wrócić do domu bo w tych tropikach wcale przyjemnie nie było.
— Czyżbyś bał się ciemności bracie? — zażartował by chociaż w ten sposób oderwać myśli od tego co go trapiło po czym sam zmienił kierunek i skierował się za kremowym przy okazji jeszcze się trochę rozglądając. Faktycznie, lepiej było tu nie zostawać na noc.
— Spokojnie, przecież ich nie zjem — tak, może i nie miał tyle wiedzy co wilkołak ale już bez przesady. Chyba sobie poradzi, co nie?
Nie minęło wiele czasu gdy oboje zniknęli za horyzontem

/zt
Awatar użytkownika
Saba
Adept
Klan Ognia
<b>Adept</b><br>Klan Ognia
Posty: 137
Płeć: Samiec
Ciąża: Nie
Siła: 2
Zręczność: 22
Czujność: 4
Wiedza: 2
Życie: 66
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 108

Tropikalna Dżungla

Post autor: Saba »

Niczym strzała prół przez tropiki, niezatrzymany przez żadna roślinność, niesiony potęgą miłości, przyjaźni i prawdopodobnie fasolką z dnia poprzedniego, trując po drodze drobną faunę tropikalną. Badał teren, szukał nowych miejsc i bawił się w najlepsze, choć w miarę upływu czasu, robiło się czarnej kulce tutaj jakoś zbyt gorąco, a powietrze było takie mooooooookreeeeeeeeeeeeee!
Saba wita!Obrazek
100+1 Faktów o Sabie!

1.Saba ma bogatą historię!
2. Saba niski!
3. Saba radosny!
4. Saba sprężysty!
5. Saba puchaty!
6. Saba lubi małże i myszki!
7. Saba lubi Elaine i zabawę!
8. Saba wszędzie się wciśnie, nic Saby nie zatrzyma!
9. Saba pokonał Aerozol!
10. Saba obezwładnił czarnego szczeniaczka z białym loczkiem! (Zarazę)
11. Saba dostał WspaTku dom brzydkiego pana! (revenaia)
12. Saba poznaje złe robaki! (Rozpoznaje pasożyty i choroby w jedzeniu)
13. Saba się turla i tupta!
14. Saba je dobre robaczki! (Te tłuste i te chrupkie też)
15. Saba kąsa po kostkach! (Po nosie, uszach i włosach też)
16. Saba mieszkał w koszyku!
17. Saba zna Grzybicę! (Varjo)
18. Saba sika na brzydkie wilczki!
19. Saba ma koronę! (Atrapę korony alfy kc))
21. Tup tup tup, tup tup tup, Saba idzie po swój łup!
(Saba regularnie próbuje włamać się do Zamku Zarazy)

22. Saba ma dużo Skarby — EQ, Itemy
23. Saba ma nazw wiele!
24. Saba był w krainie grzybów!
25.
SABA MA CUKIERKA

26. Saba ma wielu psijaciół! Pani Misiaki, Wróżka Ang z wlę-tynki :WolfHeart: , Pani Kasia, Pani Fajła, Pani Fela, Pani Mikasia i wiele wiel wiele wincyj!
Obrazek
Awatar użytkownika
Saba
Adept
Klan Ognia
<b>Adept</b><br>Klan Ognia
Posty: 137
Płeć: Samiec
Ciąża: Nie
Siła: 2
Zręczność: 22
Czujność: 4
Wiedza: 2
Życie: 66
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 108

Tropikalna Dżungla

Post autor: Saba »

Dostał zadyszki o wiele szybciej, niż by się tego spodziewał, a w pewnym momencie nawet uderzył w coś wąskiego, długiego i twardego (bambus). Przewrócił się na zadek i pomasował po obolałej główce, próbując przekalkulować tę wielce trudną zagadkę. Po minucie główkowania zobaczył, w co właściwie rąbnął.
OOOOOOO, TO PATYK! TAKI... INNY! MUSI GO MIEĆ!
Rzucił się radośnie do niego i zaczął gryźć jego podstawę z zawziętością niesłychaną, aż po jakiejś godzinie kilkumetrowy kąsek kijka spadł mu znowu na główkę.
Saba zdobył nowy patyk! Unikat! Limitowana edycja! Eventowy! Prawdopodobnie magiczny!
Złapał go za ząbki i tak poszedł z nim na tereny KO, znaleźć dla niego użytek!

/zt
Saba wita!Obrazek
100+1 Faktów o Sabie!

1.Saba ma bogatą historię!
2. Saba niski!
3. Saba radosny!
4. Saba sprężysty!
5. Saba puchaty!
6. Saba lubi małże i myszki!
7. Saba lubi Elaine i zabawę!
8. Saba wszędzie się wciśnie, nic Saby nie zatrzyma!
9. Saba pokonał Aerozol!
10. Saba obezwładnił czarnego szczeniaczka z białym loczkiem! (Zarazę)
11. Saba dostał WspaTku dom brzydkiego pana! (revenaia)
12. Saba poznaje złe robaki! (Rozpoznaje pasożyty i choroby w jedzeniu)
13. Saba się turla i tupta!
14. Saba je dobre robaczki! (Te tłuste i te chrupkie też)
15. Saba kąsa po kostkach! (Po nosie, uszach i włosach też)
16. Saba mieszkał w koszyku!
17. Saba zna Grzybicę! (Varjo)
18. Saba sika na brzydkie wilczki!
19. Saba ma koronę! (Atrapę korony alfy kc))
21. Tup tup tup, tup tup tup, Saba idzie po swój łup!
(Saba regularnie próbuje włamać się do Zamku Zarazy)

22. Saba ma dużo Skarby — EQ, Itemy
23. Saba ma nazw wiele!
24. Saba był w krainie grzybów!
25.
SABA MA CUKIERKA

26. Saba ma wielu psijaciół! Pani Misiaki, Wróżka Ang z wlę-tynki :WolfHeart: , Pani Kasia, Pani Fajła, Pani Fela, Pani Mikasia i wiele wiel wiele wincyj!
Obrazek
Awatar użytkownika
Islingra
Demon
Asael
<b>Demon</b><br>Asael
Posty: 82
Rodzice: Zara x Shellin
Płeć: Samica
Ciąża: Nie dotyczy
Siła: 50(20+30)
Zręczność: 40(10+30)
Czujność: 38(8+30)
Wiedza: 20
Życie: 74
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 74 (w: 135)

Tropikalna Dżungla

Post autor: Islingra »

Islingra szła. Nie miała myśli, nie miała emocji — nie było na to siły. Od wielu dni nie jadła, w dodatku jej układ nerwowy został całkowicie zhavkowany przez magię luster. Wyglądała jak zombie. czerwone, przekrwione oczy z dawnym blaskiem wściekłej zieleni. Jej zazwyczaj smukłe ciało stało się jeszcze chudsze, a długi ogon ciągnął się za nią po ziemi. Nie wiedziała, czy szła w dobrym kierunku, nawet nie do końca była świadoma, że faktycznie idzie. Była w transie przetrwania, ostatnim bastionie instynktu.
Ze względu na osłabienie, jej wędrówka trwała cały dzień, a noc zastała ją posród tropikalnych drzew, które skutecznie utrudniały przeprawę. Potknęła się o wystający korzeń, ryjąc pyskiem w ściółce i zamierając bez ruchu. Nawet instynkt nie potrafił soprawić, aby jej vciało ponownie dźwignęło się na łapy.

/wg mapki najbliższe naszym terenom tereny niczyje, czyli przy granicy KO <3

Obrazek WE ALL PRETEND TO BE THE HEROES ON THE GOOD SIDE

. ݁₊ ⊹ . ݁˖ . ݁༉‧₊˚.
Chuda, ruda wilczyca o długich łapach i długim ogonie.
Jest cała ruda, oczy neonowo zielone po matce. Ukrywa się pod
brązową peleryną, na szyi denar i nieobrobiony szmaragd.
. ݁₊ ⊹ . ݁˖ . ݁༉‧₊˚.

Wrogowie: powinni się bać
[Potępieni oprawcy (Aaralyn, Aeryn, Repulsive,Ioverth, Kaimler),
Bękarty Inkwizytorów (Carvan, Heylin, Rallsaugh)]

She looked like a czitos.
. ݁₊ ⊹ . ݁˖ . ݁༉‧₊˚.

KARTA POSTACI

Aktualny Stan
Awatar użytkownika
Sikhanir
Terramorf
<b>Terramorf</b>
Posty: 40
Płeć: Samiec
Siła: 40 (10+30)
Zręczność: 20 (10 + 10 amulet)
Czujność: 40 (10+30)
Wiedza: 20
Życie: 80 (20.06)
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 68
Profesje: Uzdrowiciel [1]

Tropikalna Dżungla

Post autor: Sikhanir »

Islingra pisze: Islingra szła. Nie miała myśli, nie miała emocji — nie było na to siły. Od wielu dni nie jadła, w dodatku jej układ nerwowy został całkowicie zhavkowany przez magię luster. Wyglądała jak zombie. czerwone, przekrwione oczy z dawnym blaskiem wściekłej zieleni. Jej zazwyczaj smukłe ciało stało się jeszcze chudsze, a długi ogon ciągnął się za nią po ziemi. Nie wiedziała, czy szła w dobrym kierunku, nawet nie do końca była świadoma, że faktycznie idzie. Była w transie przetrwania, ostatnim bastionie instynktu.
Ze względu na osłabienie, jej wędrówka trwała cały dzień, a noc zastała ją posród tropikalnych drzew, które skutecznie utrudniały przeprawę. Potknęła się o wystający korzeń, ryjąc pyskiem w ściółce i zamierając bez ruchu. Nawet instynkt nie potrafił soprawić, aby jej vciało ponownie dźwignęło się na łapy.

/wg mapki najbliższe naszym terenom tereny niczyje, czyli przy granicy KO <3
[ czekasz na kogoś konkretnego? ]
Obrazek
LOVE: We fit together like puzzle pieces.
FRIENDS: You complete me.
EQ: ———

Obrazek
Awatar użytkownika
Vaelcarth
Demon
Astaroth
<b>Demon</b><br>Astaroth
Posty: 630
Rodzice: Carthoes x Lorthi [NPC]
Płeć: Samiec
Siła: 50 (20+30)
Zręczność: 45(15+30)
Czujność: 40(10+30)
Wiedza: 20
Życie: 95
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 08 (wym. 225)

Tropikalna Dżungla

Post autor: Vaelcarth »

Przemierzał granicę klanu Ognia, nie wiedział, kiedy je w prawdzie opuścił, kierując się w stronę tropikalnych zarośli, gdzie wilgotne powietrze wydawało się lepić do futra. Patrol nie należał do wymagających – teren był spokojny, nic nie wskazywało na to, by ktoś ważył się zapuścić za daleko. A jednak… Zatrzymał się. Coś było nie tak. Z początku to był tylko nikły zapach – ledwie uchwytny, zagubiony w gęstej woni roślin i ziemi. Ale potem… dostrzegł ją. Leżała nieruchomo, ledwie rozpoznawalna wśród ciemności. Wyniszczone ciało, zlepione futro, ogon bezwładnie rozciągnięty po ziemi. Wyglądała jak cień samej siebie, jak wrak wilka, który kiedyś mógł mieć w sobie siłę. Zbliżył się ostrożnie, cicho, jego bursztynowe oczy przesunęły się po jej wychudzonej sylwetce. Oddychała – płytko, ledwie zauważalnie. Nie znał jej. Nie wiedział, kim była ani jak się tu znalazła, ale widok ten obudził w nim coś znajomego. Ten stan – balansowanie na granicy życia i śmierci. Znał go aż za dobrze. Przez chwilę trwał w milczeniu, oceniając sytuację. Nie miał w sobie litości, ale… pragmatyzm? Jeśli była z Klanu Ognia, musiała do niego wrócić. Jeśli nie – cóż, nadal nie była w stanie się bronić. Nachylił się lekko, muskając nosem jej bok, by sprawdzić reakcję.
Jeszcze oddychasz? — rzucił niskim tonem, nie oczekując odpowiedzi, ale też nie odchodząc.
D E M O N

▼△▼△▼△▼△▼

Obrazek

— KARTA POSTACI —

A S T A R O T H

ᴠᴀᴇʟᴄᴀʀᴛʜ

º Hello d a r k n e s s, my old friend. º
I've come to talk with you again.

Obrazek unique warrior initiator Obrazek

⟨⟨ miłość ⟩⟩
From the city of angels, an empty vessel of devils;
is there no one to save us? L o a d i n g Obrazek


⟨⟨ umiejętności ⟩⟩
Opętanie —demon opętuje ciało wilka słabszego od
siebie uzyskując nad nim niemal całkowitą kontrolę. Ofiara
zachowuje świadomość ale traci zdolność używania magii
rangowej lub przedmiotu i staje się więźniem we własnym
ciele Opętane ciało traci wrodzoną grację posiadającego
je wilka i porusza się mechanicznie, niczym golem.
[Czas trwania: trzy tury. 0/2 miesiąc ]

Ognisty oddech — z pyska demona bucha ognista
fala uderzeniowa. Demon ma prawo wybrać czy fala
uderzeniowa zada po 30 PŻ i zrani 3 wilki (koszt 1 akcja)
czy zada 90 PŻ jednemu wilkowi (koszt 2 akcji).
[ 0/3 miesiąc]

⟨⟨ inwentarz ⟩⟩
amulet Feniksa ojca; denar x2; rzemień, końskie kopyto,
wilcza jagoda, rozbite wielkanocne jajka x5, całe
wielkanocne jajko x3, róg bizona, skóra upolowanego
zwierzęcia, czarna paproć, róg lepszego słuchu [0/3]

Awatar użytkownika
Islingra
Demon
Asael
<b>Demon</b><br>Asael
Posty: 82
Rodzice: Zara x Shellin
Płeć: Samica
Ciąża: Nie dotyczy
Siła: 50(20+30)
Zręczność: 40(10+30)
Czujność: 38(8+30)
Wiedza: 20
Życie: 74
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 74 (w: 135)

Tropikalna Dżungla

Post autor: Islingra »

Sikhanir zapraszam~

Matowe futro ledwo ruszyło się pod wpływem oddechu Vaelcartha, jednak nic nie zapowiadało się na to, aby samica miała wstać z prawie-martwych. Mógł natomiast kątem oka dojrzeć kawałek usmażonej gliny, wystający spod jej futra na szyi. Bardzo charakterystycznej gliny.

Vaelcarth

Obrazek WE ALL PRETEND TO BE THE HEROES ON THE GOOD SIDE

. ݁₊ ⊹ . ݁˖ . ݁༉‧₊˚.
Chuda, ruda wilczyca o długich łapach i długim ogonie.
Jest cała ruda, oczy neonowo zielone po matce. Ukrywa się pod
brązową peleryną, na szyi denar i nieobrobiony szmaragd.
. ݁₊ ⊹ . ݁˖ . ݁༉‧₊˚.

Wrogowie: powinni się bać
[Potępieni oprawcy (Aaralyn, Aeryn, Repulsive,Ioverth, Kaimler),
Bękarty Inkwizytorów (Carvan, Heylin, Rallsaugh)]

She looked like a czitos.
. ݁₊ ⊹ . ݁˖ . ݁༉‧₊˚.

KARTA POSTACI

Aktualny Stan
Awatar użytkownika
Vaelcarth
Demon
Astaroth
<b>Demon</b><br>Astaroth
Posty: 630
Rodzice: Carthoes x Lorthi [NPC]
Płeć: Samiec
Siła: 50 (20+30)
Zręczność: 45(15+30)
Czujność: 40(10+30)
Wiedza: 20
Życie: 95
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 08 (wym. 225)

Tropikalna Dżungla

Post autor: Vaelcarth »

Zawahał się na ułamek sekundy. Bursztynowe oczy, dotąd skupione na jej wychudzonej sylwetce, przesunęły się na szyję, gdzie spod zlepionego futra wystawał fragment glinianego denara. Charakterystyczna, wypalona glina – nie sposób było pomylić tego surowca, wszak sam takie wyrabiał. Klan Ognia. Albo była jedną z nich, albo… cholernie dobrze udawała. Zmarszczył lekko brwi. Gdyby faktycznie była ich wilczycą, czemu znalazł ją tutaj – sama, porzucona, niemal martwa? Klan Ognia nie słynął z wyrzucania swoich. Nie bez powodu. Nachylił się niżej, by lepiej przyjrzeć się denarowi.
Jeśli liczysz na to, że cię tu zostawię, to się rozczarujesz — mruknął, choć jego ton był bardziej analityczny niż troskliwy. Podjął decyzję. Bez względu na to, kim była, musiał się dowiedzieć więcej. Nie czekając na reakcję, chwycił ją ostrożnie za kark i spróbował podnieść, by przerzucić przez własne barki. Jeśli nie była jeszcze trupem, to miała szansę się dowiedzieć, dlaczego przeżyć wcale nie zawsze oznaczało wygrać. wciągnął powietrze przez nos, starając się wyłapać cokolwiek, co mogłoby powiedzieć mu więcej o tej sytuacji. Poza zapachem lasu i stęchlizną zmęczenia, nie wyczuwał na niej niczego, co wskazywałoby na świeże rany, krew, ślady walki. Nic. To nie było zwykłe osłabienie. Zmarszczył brwi. Może choroba? A może… coś, czego nie widział gołym okiem.
D E M O N

▼△▼△▼△▼△▼

Obrazek

— KARTA POSTACI —

A S T A R O T H

ᴠᴀᴇʟᴄᴀʀᴛʜ

º Hello d a r k n e s s, my old friend. º
I've come to talk with you again.

Obrazek unique warrior initiator Obrazek

⟨⟨ miłość ⟩⟩
From the city of angels, an empty vessel of devils;
is there no one to save us? L o a d i n g Obrazek


⟨⟨ umiejętności ⟩⟩
Opętanie —demon opętuje ciało wilka słabszego od
siebie uzyskując nad nim niemal całkowitą kontrolę. Ofiara
zachowuje świadomość ale traci zdolność używania magii
rangowej lub przedmiotu i staje się więźniem we własnym
ciele Opętane ciało traci wrodzoną grację posiadającego
je wilka i porusza się mechanicznie, niczym golem.
[Czas trwania: trzy tury. 0/2 miesiąc ]

Ognisty oddech — z pyska demona bucha ognista
fala uderzeniowa. Demon ma prawo wybrać czy fala
uderzeniowa zada po 30 PŻ i zrani 3 wilki (koszt 1 akcja)
czy zada 90 PŻ jednemu wilkowi (koszt 2 akcji).
[ 0/3 miesiąc]

⟨⟨ inwentarz ⟩⟩
amulet Feniksa ojca; denar x2; rzemień, końskie kopyto,
wilcza jagoda, rozbite wielkanocne jajka x5, całe
wielkanocne jajko x3, róg bizona, skóra upolowanego
zwierzęcia, czarna paproć, róg lepszego słuchu [0/3]

Awatar użytkownika
Islingra
Demon
Asael
<b>Demon</b><br>Asael
Posty: 82
Rodzice: Zara x Shellin
Płeć: Samica
Ciąża: Nie dotyczy
Siła: 50(20+30)
Zręczność: 40(10+30)
Czujność: 38(8+30)
Wiedza: 20
Życie: 74
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 74 (w: 135)

Tropikalna Dżungla

Post autor: Islingra »

Na ciele Islingry nie było już widać śladów ugryzienia wampira, które po przemyciu wodą schowało się w rudym futrze. Czuć było natomiast zapach. Zapach wilgoci, stęchlizny, rumu, ale też trochę morza. Czy wskazywał on na jakiegoś osobnika, czy bardziej na klan — ciężko powiedzieć. Bezwładne ciało zwisało przez jego barki, nie dając mu żadnej wskazówki względem tego, co rudej mogło dolegać.

Vaelcarth

Obrazek WE ALL PRETEND TO BE THE HEROES ON THE GOOD SIDE

. ݁₊ ⊹ . ݁˖ . ݁༉‧₊˚.
Chuda, ruda wilczyca o długich łapach i długim ogonie.
Jest cała ruda, oczy neonowo zielone po matce. Ukrywa się pod
brązową peleryną, na szyi denar i nieobrobiony szmaragd.
. ݁₊ ⊹ . ݁˖ . ݁༉‧₊˚.

Wrogowie: powinni się bać
[Potępieni oprawcy (Aaralyn, Aeryn, Repulsive,Ioverth, Kaimler),
Bękarty Inkwizytorów (Carvan, Heylin, Rallsaugh)]

She looked like a czitos.
. ݁₊ ⊹ . ݁˖ . ݁༉‧₊˚.

KARTA POSTACI

Aktualny Stan
Awatar użytkownika
Vaelcarth
Demon
Astaroth
<b>Demon</b><br>Astaroth
Posty: 630
Rodzice: Carthoes x Lorthi [NPC]
Płeć: Samiec
Siła: 50 (20+30)
Zręczność: 45(15+30)
Czujność: 40(10+30)
Wiedza: 20
Życie: 95
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 08 (wym. 225)

Tropikalna Dżungla

Post autor: Vaelcarth »

Nie było tu nic więcej do zrobienia. Tajemnice tajemnicami, ale trupy były już bezużyteczne, a ona… Cóż, jeszcze oddychała. To wystarczyło, by uznał, że warto spróbować. Ułożył ciężar na barkach jej bezładnego ciała, nie oglądając się za siebie, ruszył w stronę groty uzdrowiciela. Nie był specjalnie czuły na cudzą słabość, ale ten zapach teraz wyczuł coś więcej – rum, morze, wilgoć – ten zapach nie pasował do wilków Klanu Ognia. Nie tak powinien pachnieć ktoś, kto od zawsze należał do ich ziem. A jednak miała nasz denar. Zatem ruszył. Droga przez tropikalne lasy była cicha, jeśli nie liczyć szumu liści i odległych odgłosów nocnych stworzeń. Ciepłe powietrze otulało ich jak płynny ogień, niosąc zapach popiołu i żywicy. Samiec nie spieszył się, ale też nie pozwalał sobie na zwłokę – jeśli była chora, nie zamierzał zaciągać jej bliżej własnej legowiska, nim upewni się, że nie rozsiewa wokół śmierci, wszak w legowisku są jego szczeniaki. Niemniej postanowił zabrać ją do uzdrowiciela. Może uzdrowiciel klanu będzie miał pomysł, co dalej. Być może też ją znał? Przekonamy się.

/zt z Islingra na grzbiecie
D E M O N

▼△▼△▼△▼△▼

Obrazek

— KARTA POSTACI —

A S T A R O T H

ᴠᴀᴇʟᴄᴀʀᴛʜ

º Hello d a r k n e s s, my old friend. º
I've come to talk with you again.

Obrazek unique warrior initiator Obrazek

⟨⟨ miłość ⟩⟩
From the city of angels, an empty vessel of devils;
is there no one to save us? L o a d i n g Obrazek


⟨⟨ umiejętności ⟩⟩
Opętanie —demon opętuje ciało wilka słabszego od
siebie uzyskując nad nim niemal całkowitą kontrolę. Ofiara
zachowuje świadomość ale traci zdolność używania magii
rangowej lub przedmiotu i staje się więźniem we własnym
ciele Opętane ciało traci wrodzoną grację posiadającego
je wilka i porusza się mechanicznie, niczym golem.
[Czas trwania: trzy tury. 0/2 miesiąc ]

Ognisty oddech — z pyska demona bucha ognista
fala uderzeniowa. Demon ma prawo wybrać czy fala
uderzeniowa zada po 30 PŻ i zrani 3 wilki (koszt 1 akcja)
czy zada 90 PŻ jednemu wilkowi (koszt 2 akcji).
[ 0/3 miesiąc]

⟨⟨ inwentarz ⟩⟩
amulet Feniksa ojca; denar x2; rzemień, końskie kopyto,
wilcza jagoda, rozbite wielkanocne jajka x5, całe
wielkanocne jajko x3, róg bizona, skóra upolowanego
zwierzęcia, czarna paproć, róg lepszego słuchu [0/3]

Awatar użytkownika
Núlauei
Samotnik
<b>Samotnik</b>
Posty: 39
Rodzice: Sirion & Silema
Płeć: Samica
Siła: 25 (15+10)
Zręczność: 40 (30+10)
Czujność: 15 (5+10)
Wiedza: jajo
Życie: 100
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 44

Tropikalna Dżungla

Post autor: Núlauei »

zbieractwo: Skarb Włóczykija


Nulauei doskonale wiedziała, że świat pędzi do przodu a ten, kto stoi w miejscu... tak naprawdę się cofa. Zaglądała zatem czasami do jakichś bibliotek i zapoznawała się z zasadami rządzącymi tym wycinkiem świata. W końcu minęło wiele, wiele miesięcy od momentu, gdy opuściła krainę. Wróciła już jakiś czas temu, niemniej nadal miała spore braki w wiedzy. Uzupełniała je skrupulatnie, chwytając kolejne elementy układanki i umieszczając je we właściwych miejscach, aby obraz był bardziej i bardziej pełen — aczkolwiek do kompletu nadal brakowało wielu puzzli.
Surowce klanowe. Jedno z tych zagadnień, o których wciąż wiedziała paskudnie mało. Postanowiła zatem to zmienić. Na początek wybrała się na poszukiwanie włóczykija — rośliny, której rycinę widziała przez krótki moment, na mocno zniszczonym kawałku papieru, który (wstyd przyznać...) po prostu rozleciał się jej w łapie. Dlatego szukała rośliny nieco po omacku, nie będąc pewną, czego powinna wypatrywać. Ba, nie miała nawet pewności, gdzie jej szukać. Parła więc przed siebie, aż wylądowała w końcu w dżungli. Cholera, zdecydowanie powinna uważać znacznie bardziej, gdzie lezie!
Awatar użytkownika
Núlauei
Samotnik
<b>Samotnik</b>
Posty: 39
Rodzice: Sirion & Silema
Płeć: Samica
Siła: 25 (15+10)
Zręczność: 40 (30+10)
Czujność: 15 (5+10)
Wiedza: jajo
Życie: 100
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 44

Tropikalna Dżungla

Post autor: Núlauei »

Z czasem, im bardziej próbowała sobie odświeżyć opis poszukiwanej rośliny, tym więcej detali zdawało się do niej powracać. Włóczykij miał kwiaty. Białe, różowe lub fioletowe. Podobno przypominał konwalię, więc — jak zakładała Nu w oparciu o słabe wspomnienie nietrwałej ryciny — kwiaty powinny rosnąc w jednostronnym gronie. Powinny pewnie też przybierać dwonkowatego kształtu. Nie pamiętała wspomnienia o wzroście rośliny czy wielkości liści, niemniej postanowiła z góry założyć, że i tutaj nie odbiegała od konwalii jakoś znacznie. Zdecydowanie powinna więc poszukiwać rośliny w dolnych partiach lasu.
Wydawało jej się, że dżungla nie była najlepszym miejscem dla konwalii. O ile było jeszcze na te kwiaty nieco za wcześnie, o tyle przywykła, że różne zakątki krainy rządziły się swoimi prawami, nieraz odbiegając klimatem od pozostałych regionów, dlatego też postanowiła nie zakładać niczego z góry i niczego nie brać za pewnik. Spojrzenie jasnobłękitnych oczu ślizgało się zatem po podszyciu, a fioletowe łapy ostrożnie odsuwały kolejne paprocie i inne przeszkadzajki. Kto wie, może właśnie w jakiejś gęstwinie innego zielska powinna szukać szczęścia?
Awatar użytkownika
Núlauei
Samotnik
<b>Samotnik</b>
Posty: 39
Rodzice: Sirion & Silema
Płeć: Samica
Siła: 25 (15+10)
Zręczność: 40 (30+10)
Czujność: 15 (5+10)
Wiedza: jajo
Życie: 100
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 44

Tropikalna Dżungla

Post autor: Núlauei »

W końcu spojrzenie samicy natknęło na coś, co odpowiadało opisom. Pośród paproci znajdowało się coś, co zdawało się totalnie nie pasować. Zielona łodyżka otulona sporego rozmiaru liśćmi wyglądała jakoby niepewnie ponad linię runę. Przez mordę fioletowej przetoczył się tryumfalny uśmiech. Dzielącą ją od rośliny odległość pokonała w kilku zgrabnych susach. Łapą odsunęła rozłożyste liście paproci, coby dokładniej przyjrzeć się kwiatkowi i upewnić w przekonaniu, że znalazła właśnie włóczykija. Świetnie!
Potrzebowała cebulki. Cebulki, o ile dobrze kojarzyła, znajdowały się pod ziemią. Zgrabnie więc wykopała roślinę, zaskoczona, jak rozłożyste to maleństwo miało korzenie. Prawdopodobnie część z nich uszkodziła, ale nieważne — pewnie włóczykij wytworzy nowe, jeśli postanowi zadomowić się tutaj z powrotem. Pośród plątaniny tychże odszukała niedużą cebulkę, którą zaraz oddzieliła pazurem. A potem umieściła roślinę z powrotem w ziemi. Nie miała pojęcia, czy bez cebulki będzie mogła rosnąć dalej, czy też skazała ją na śmierć. Ale wiecie, w naturze nic nie ginie, więc postanowiła nie bałaganić, lecz odstawić włóczykija na miejsce. Och. Zachichotała, bo to zabrzmiało (przynajmniej w głowie Nu) całkiem zabawnie. Oczyściła cebulkę z gleby, po czym ruszyła dalej.

/zt.
zebrano: 1 x skarb włóczykija
Awatar użytkownika
Blizna
Brzask
<b>Brzask</b>
Posty: 47
Rodzice: n/a
Płeć: Samiec
Ciąża: Nie dotyczy
Siła: 30 (20+10)
Zręczność: 8
Czujność: 2
Wiedza: 20
Życie: 100
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 47
Profesje: Rzemieślnik [1]
Tytuł: Zasłużony KW / Biały Kruk

Tropikalna Dżungla

Post autor: Blizna »

Przyszedł tutaj, bo lubił ryzyko. W końcu Puszcza Tropikalna to naturalne środowisko przygód i wyzwań. Stanął gdzieś na skraju dżungli i obejrzał się za sobą, czy reszta klanu idzie.

.
.

The sky will still be up there and the sun will always shine
.
.... The stars will keep on fallin' ................................................. for the ones who wish at night
.
..The mountains .................................................................. and the rivers
won't start moving .......................................................................... won't run dry ...
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.

The world will always be there.
ND SO .WILL
Obrazek
Posiada
Wygląd
Moce
¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯
Lizak — przepyszny i duży (+2 PD)
Dzikie Remedium — surowiec klanowy
Dar Natury — surowiec klanowy
◦ zużyty amulet transformacji
Obrazek
Podstarzały wilk o białej, puszystej sierści. Jego sylwetka jest szczupła, zakończona długim ogonem. Atletycznie zbudowany, o długich łapach. Nie ma imponującego wzrostu, jednak mięśnie zarysowujące się pod skórą wyraźnie zdradzają doskonałe przeszkolenie w boju. Jego ciało pełne jest szram, blizn i innych naturalnych odznak po niezliczonych porwaniach i polowaniach, które odbył — po obu stronach barykady. Największe blizny znajdują się po obu bokach wilka w miejscach, gdzie kiedyś wyrastały upiorze skrzydła. Znajdują się one jednak pod najnowszym nabytkiem basiora — skrzydłami wilczarów. Białymi i opierzonymi.
Pysk Blizny charakteryzuje się długimi wąsami, dwoma niebieskimi liniami na pysku i dwiema bliznami ciągnącymi się nad i pod prawym ślepiem, od których wzięło się jego imię. Z pyska wystają mu przydługie kły. Jest to pamiątka po byciu najpierw strzygą, a następnie wampirem przez bardzo długi czas. Z tego też powodu Blizna czasem mylony jest z wilkiem Klanu Potępienia. Czasem zapewnia mu to ochronę przed porwaniami. Pod łbem nierzadko widać niebiesko-żółty szalik, który dla Blizny znaczy bardzo wiele. Niebieski przypomina mu o partnerce — Atanvarde, którą stracił przez złą decyzję przejścia do Klanu Potępienia. Żółty zaś, by pamiętać o Klanie Słońca, któremu niegdyś przewodził.
Jedną dość nietypowych cech wyglądu wilka jest fakt, iż posiada on ślepia o tęczówkach w kolorze złota. Wśród najstarszych wilków tej krainy krąży plotka, że oczy basiora, niegdyś koloru rdzy, po przejściu do Klanu Słońca, z czasem rozjaśniły się, przechodząc przez pomarańcz aż do złota. Sam właściciel potrafi opowiedzieć niejedną historię o tej barwie, a tylko od słuchaczy zależy, czy w to uwierzą.

PO UŻYCIU AMULETU TRANSMUTACJI WILK ZMIENIŁ WYGLĄD NA SZCZENIAKA.
Brzask to wilk, który dzięki błogosławieństwu Słońca emanuje jego promienistym ciepłem. Potrafi ogrzać zmarzniętych samą swoją obecnością.

Moce rangi
● Udar — parzy przeciwnika promieniami słońca. Przeciwnik traci 40 PE.
Użyć: 2/miesiąc
Umiejętność – Lustr — zdolność promieniowanie ciepłem i blaskiem Słońca.

Informacja: Blizna jest obecnie w postaci szczeniaka po użyciu na sobie stosownego amuletu. Najczęściej przedstawia się jako Mielizna, syn Blizny.
Awatar użytkownika
Mahzun
Mistrz
Klan Natury
<b>Mistrz</b><br>Klan Natury
Posty: 34
Płeć: Samiec
Ciąża: Nie dotyczy
Siła: 5
Zręczność: 10
Czujność: 20 (15+5)
Wiedza: 33 (20+13)
Życie: 80
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 388 (245 wym.)
Profesje: Tkacz [1], Myśliwy [2]
Tytuł: Wietrzne Pióro

Tropikalna Dżungla

Post autor: Mahzun »

Przyleciał, wylądował niedaleko Blizny. — Neva. — kiwnął pyskiem i uśmiechnął się delikatnie.
𝓜𝓪𝓱𝔃𝓾𝓷
•❅────✧⚜⚜⚜⚜✧─────❅•
ꜰᴜʀʏ ᴛᴏᴏ ᴅᴀᴍɴ ʟᴀᴛᴇ. ʀᴇᴀꜱᴏɴ ᴅɪꜱʟᴏᴄᴀᴛᴇꜱ.
ᴀɴᴅ ʏᴏᴜ'ʟʟ ɴᴇᴠᴇʀ ʜᴀᴠᴇ ᴛᴏ ᴛᴀʟᴋ ᴀʙᴏᴜᴛ ɪᴛ.
ʏᴏᴜ'ʟʟ ɴᴇᴠᴇʀ ᴡᴀɴᴛ ᴛᴏ ᴛᴀʟᴋ ᴀʙᴏᴜᴛ ɪᴛ.
•❅────✧⚜⚜⚜⚜✧─────❅•
𝕭𝖊𝖙𝖜𝖊𝖊𝖓 𝖙𝖍𝖊 𝖘𝖊𝖈𝖔𝖓𝖉-𝖍𝖆𝖓𝖉 𝖘𝖒𝖔𝖐𝖊 𝖆𝖓𝖉 𝖙𝖍𝖊 𝖌𝖑𝖆𝖘𝖘 𝖔𝖓 𝖙𝖍𝖊 𝖘𝖙𝖗𝖊𝖊𝖙.
𝖄𝖔𝖚 𝖌𝖆𝖛𝖊 𝖒𝖊 𝖓𝖔𝖙𝖍𝖎𝖓𝖌 𝖜𝖍𝖆𝖙𝖘𝖔𝖊𝖛𝖊𝖗 𝖇𝖚𝖙 𝖆 𝖗𝖊𝖆𝖘𝖔𝖓 𝖙𝖔 𝖑𝖊𝖆𝖛𝖊.
𝖄𝖔𝖚 𝖘𝖆𝖞 𝖞𝖔𝖚 𝖜𝖆𝖓𝖙 𝖒е 𝖇𝖚𝖙 𝖞𝖔𝖚 𝖐𝖓𝖔𝖜 𝕴'𝖒 𝖓𝖔𝖙 𝖜𝖍𝖆𝖙 𝖞𝖔𝖚 𝖓𝖊𝖊𝖉.
𝕭𝖚𝖙 𝕴 𝖆𝖒.
◇◈❖❖◈◇

EKWIPUNEK:
konfitura z żurawin

•❅────✧⚜⚜⚜⚜✧─────❅•

KARTA POSTACI
Awatar użytkownika
Cressida
Adept
Klan Natury
<b>Adept</b><br>Klan Natury
Posty: 39
Rodzice: Vespera x Savaroth
Płeć: Samica
Ciąża: Nie
Siła: 5
Zręczność: 10
Czujność: 10
Wiedza: 5
Życie: 100
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 27

Tropikalna Dżungla

Post autor: Cressida »

Właściwie się trochę stresowała, miało być to bowiem jej pierwsze polowanie w życiu. W jej dawnym domu poniekąd ją w tym wyręczano, a potem podczas podróży była zwyczajnie zbyt słaba i za bardzo przerażona by postarać się o coś więcej, niż odnalezienie jakiejś nadgryzionej padliny. Przez ostatnie miesiące natomiast nie miała do tego głowy. Czasem napełniła żołądek w znajdującym się na klanowych terenach barze, zapewne czyniąc to rzadziej, niż powinna.
Teraz jednak kiedy już jakby ocknęła się z ponurego transu, stwierdziła, że powinna wreszcie spróbować. W końcu każdy wilk powinien umieć polować i szczerze powiedziawszy trochę było jej wstyd, iż w jej wieku jeszcze miała zerowe doświadczenie w tej kwestii.
Przybyła więc na miejsce spotkanie, dołączając do reszty klanu.
Ane varoi — przywitała się łagodnym tonem, przystając po prostu gdzieś z boku.
₊ Cressida ₊

•❀~~~~~✧⊹❀⊹✧~~~~~❀•
Obrazek

STAN
ZAPACH
EKWIPUNEK
● Smukła, delikatna, niemalże charcia sylwetka. Wygląda na nieco chudszą niż zazwyczaj.
● Stosunkowo długa, miękka sierść, zwłaszcza w okolicach głowy i karku, a także na ogonie, włosie bardzo delikatne. Futro nosi ślady lekkiego zaniedbania.
● Zdrowa, brak widocznych obrażeń.
● Nosi wianek na głowie, uwity z dzikich kwiatów.
Woń wiosennych, dzikich kwiatów i leśnego runa.
———
•❀~~~~~✧⊹❀⊹✧~~~~~❀•
₊ Karta postaci ₊
◇◈❖❖◈◇
Awatar użytkownika
Lakańa
Adept
Klan Natury
<b>Adept</b><br>Klan Natury
Posty: 16
Rodzice: Laahaj, Varjo
Płeć: Samica
Ciąża: Nie
Siła: 8
Zręczność: 8
Czujność: 9
Wiedza: 5
Życie: 100
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 121

Tropikalna Dżungla

Post autor: Lakańa »

Przybiegła i ona, widząc jak któryś wilk z kolei kieruje tutaj swoje kroki.
— Ane Varoi, jestem Lakańa. — powiedziała, witając się. Robiła to już zapobiegawczo i pewnie kilka przywitań minie zanim zorientuje się, że wszyscy już znają jej imię. Przysiadła sobie na ogonie, chociaż zaraz tego pożałowała, bo było tu:
— Strasznie gorąco. — powiedziała i uwolniła kitę spod zadu, żeby powachlować się nią. Nie do końca to było efektywne, bo wciąż powietrze, które wprawila w ruch było okropnie ciężkie.
Awatar użytkownika
Fáyra
Zenit
<b>Zenit</b>
Posty: 340
Płeć: Samica
Ciąża: Nie
Siła: 30(10+20)
Zręczność: 10
Czujność: 30 (10+20)
Wiedza: 20
Życie: 100
Punkty Doświadczenia: 41

Tropikalna Dżungla

Post autor: Fáyra »

Poruszała się ostrożnie, czując pod łapami wilgotną ziemię, a na futrze ciepłe, tropikalne powietrze. Liście nad jej głową szeptały cicho, poruszane leniwym podmuchem wiatru, a gdzieś w oddali śpiewały ptaki, których głosy brzmiały zupełnie inaczej niż te, do których przywykła. Serce biło jej szybciej – to miało być jej pierwsze prawdziwe polowanie w grupie łowieckiej. Gdy w końcu dostrzegła zgromadzonych w cieniu wielkiego drzewa łowców z Klanu Natury, na moment zwolniła. Wyglądali jak część tego miejsca – ich sylwetki stapiały się z otoczeniem, jakby byli stworzeni do życia w tej gęstej, pulsującej życiem krainie. Merdnęła ogonem i podeszła bliżej.
To tutaj? — zapytała cicho, choć jej głos drżał lekko z podekscytowania. Machnęła entuzjastycznie ogonem, rozglądając się po zgromadzonych.
Ane Varoi, Fáyra — Przywitała się i przedstawiła od razu. Zwłaszcza, że czuła, jak napięcie w jej ciele miesza się z ekscytacją. To nie było zwykłe polowanie – to była lekcja, której nie zamierzała zapomnieć.
◈◆◈◆◈◆◈◆◈

F Á Y R A wilczyca stąpająca cicho po świecie pełnym hałasu.
Walczy nie mieczem, lecz obecnością. Chroni nie ścianą, a sercem.
Niech drżą ci, którzy myślą, że łagodność jest bezbronna.


Partner: Nie śpiesz się... Wierzę, że serca znajdą drogę przez gąszcz.
Miłość nie ma zegara. [ brak wybranka serca; ex — brak ]

Potomstwo: Może kiedyś... w leśnej polanie, usłyszę śmiech swoich odbić.
Na razie — jestem opiekunką natury.

Posiada: Można posiadać wszystko, gorzej jak się zatraci siebie.
skórzana torba, zszyty skórzany mieszek, dzikie remedium, rzemień


Obrazek

Nie jestem cieniem
— jestem drzewem. Rosnę, nie znikam.

Obrazek "Nie jestem stworzona do klatek,
nawet tych z najczystszych intencji.
Jestem liściem tańczącym z wiatrem,
ziemią pod pazurami, zapachem
deszczu o świcie. Jeśli mnie kochasz

pozwól mi biec.


KARTA POSTACI

Obrazek
Awatar użytkownika
Tárahai
Zwierzar
Dzikość
<b>Zwierzar</b><br>Dzikość
Posty: 190
Rodzice: Laahai & Varjo
Płeć: Samica
Ciąża: Nie
Siła: 40 (10+30)
Zręczność: 55 (25+30)
Czujność: 45 (15+30)
Wiedza: 0
Życie: 100
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 46

Tropikalna Dżungla

Post autor: Tárahai »

Mały wiosenny żuk o opalizujących, granatowych okrywach wylądował Bliźnie prosto na nosku. I zanim biały wilczek zdążył na niego zareagować w jakiś nieprzyjemny (dla żuczka) sposób, po krótkim momencie spoglądania w jedno z wilczkowych oczek, insekt znów otworzył skrzydła i wylądował miękko pośród jakichś paproci. Tyle, że wylądował już nie jako chrabąszcz, ale jako wilczyca. Na szczęście dla Brzaska/Brzasku Tarahai wróciła do wilczej formy dość wcześnie, by nie posunąć się do typowo gnojarzowatych zachowań...
— Deloi Moi — przywitała się śpiewnie, skinęła grzecznie brązowym łepkiem. — Mam na imię Tarahai.
Potem natychmiast przeniosła spojrzenie na siostrę, do której uśmiechnęła się tak szeroko, że aż jej się uszka podniosły.

Mahzun
Blizna
Cressida
Lakańa
Fáyra
https://i.imgur.com/sj2NZXl.pngObrazek
The sweetest way to start the day
* KᗩᖇTᗩ ᑭOᔕTᗩᑕI *
WYGLĄD
najpiękniejszy na świecie
SZCZEGÓŁY
zapierające dech w piersiach oczęta na nieprzeciętnie uroczej twarzyczce
ZAPACH
dużo ziółek na uspokojenie i ciepłe mleko
RODZINA
jest tata i mama co o mnie dba (Varjo x Laahaí)
i słodkie kuleczki — takie jak ja! (Lakańa, Zenfel)
KARIERA
Szczeniak —> Adept
moce
Obrazek
ekwipunek
Obrazek
Obrazek
Adventure comes in strangest forms
• zastrzeżone •
https://i.imgur.com/rK5xjCU.png
ODPOWIEDZ

Wróć do „Upalne Tropiki”